Wielu popełnia błąd przy jarzynowej. Podchodzi wodą i szybciej się psuje

Sałatka jarzynowa to obowiązkowe danie na świątecznym stole. Pojawia się ona niemalże w każdym domu. Czasem jednak nie wychodzi ona tak dobra, jak byśmy chcieli. Zdarza się, że zamiast pożywnej sałatki mamy wodnistą papkę, która odrzuca już samym wyglądem.

Zajadamy się nią nie tylko w święta. Jej charakterystyczny smak sprawia, że nigdy się nam nie nudzi. Świetne połączenie warzyw i majonezu na długo zapada w pamięć. Każdy z nas ma swój sposób na sałatkę jarzynową. Staramy się robić ją najlepiej, jak potrafimy. Musimy jednak uważać na to, by nie popełnić sześciu błędów, przez które staje się ona wodnista i niesmaczna. Czasem nawet małe potknięcia rzutują na całości i niszczą ostateczny efekt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po pierwsze: nie odsączasz dobrze ogórków kiszonych z zalewy. To sprawia, że sałatka staje się wodnista.

Po drugie: za długo przechowujesz sałatkę. Jeśli przekroczymy jej zdatność do spożycia, szybko zacznie fermentować.

Po trzecie: dodajesz za dużo cebuli. Warzywo to ma ostry smak i często dominuje nad innymi składnikami, przez co sałatka jarzynowa nie smakuje dobrze.

Po czwarte: przygotowujesz złe proporcje warzyw. Jarzyn powinno być tyle samo. Odmierzaj je za pomocą szklanki.

Po piąte: warzywa kroisz zbyt drobno. Przez to sałatka jarzynowa staje się nieapetyczną papką, którą od razu chcesz wyrzucić. Lepiej kroić nieco większe kawałki - to przyniesie ci bardzo duży pożytek.

Po szóste: zbyt szybko dodajesz majonez. Najlepiej wlać sos przed samym podaniem. Nie ma potrzeby, by robić to szybciej. Masz wtedy pewność, że warzywa za szybko nie zmiękną.