Wielu wylewa do zlewu, a szkoda. To babciny sposób na podkręcenie smaku zupy
Dawniej babcie potrafiły wykorzystać każdy składnik i nie marnowały niczego, tworząc smaczne dania z resztek. Warto wrócić do tych tradycji, zainspirować się mądrością przodków i wprowadzić ich metody do współczesnej kuchni.
Serwatka to niezwykły skarb, który powstaje przy produkcji sera, a wielu z nas ją marnuje, nie zdając sobie sprawy z jej wartości. Ten lekki, pełen witamin i białka płyn może stać się twoim sprzymierzeńcem w kuchni i codziennej diecie.
Zdrowotne zalety serwatki
Serwatka, powstająca jako produkt uboczny podczas produkcji sera, wcale nie jest odpadem – to cenne źródło składników odżywczych, które warto wykorzystać zarówno w kuchni, jak i jako naturalne wsparcie dla organizmu. Z kilograma sera można uzyskać aż 9 litrów tego płynu, dlatego jego wylewanie to prawdziwe marnotrawstwo.
Choć niepozorna, serwatka zawiera wodę, witaminy, aminokwasy, pełnowartościowe białko, a także biotynę, kwas pantotenowy oraz minerały, takie jak wapń i fosfor. Dzięki niskiej zawartości kalorii i tłuszczu świetnie sprawdzi się u osób dbających o linię, a jej białka są szczególnie cenione przez osoby aktywne fizycznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chrupiąca kiszona kalarepa . Domowy sposób na nietypową przekąskę
Serwatka jest również polecana jako naturalny środek wspomagający po odwodnieniach i w trakcie rekonwalescencji po urazach. Zawarte w niej aminokwasy wykazują działanie antyoksydacyjne – wspierają organizm w walce z wolnymi rodnikami, chronią przed rozwojem chorób nowotworowych i przyspieszają przemianę materii. Obecny w serwatce wapń jest niezbędny dla utrzymania zdrowych kości i zębów, co sprawia, że ten niepozorny płyn zasługuje na stałe miejsce w codziennej diecie.
Serwatka w kuchni
W moim domu produkcją serów zawsze zajmowała się babcia, która uczyła nas, że serwatkę warto przechowywać – najlepiej w szklance – by później ją wykorzystać. Ten niepozorny płyn świetnie sprawdza się jako składnik ciasta naleśnikowego, marynat do mięs, a także jako baza do bułeczek z ziołami, słodkich ciast z bakaliami i orzechami czy lekkich placków, pancakes i racuchów.
Mniej znanym, ale niezwykle ciekawym daniem jest serwatczanka – regionalna zupa na bazie serwatki, wywaru z wędzonki i ostrego chrzanu, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom żurku. Serwatka, choć delikatna w smaku, potrafi wzbogacić wiele codziennych potraw.
Babciny trik na zupę z charakterem
Babcia zawsze mówiła, że "nic tak nie robi zupy jak odrobina serwatki" – to dzięki niej smak nabiera głębi, a z pozoru zwyczajny wywar staje się pełniejszy i bardziej wyrazisty. Serwatka doskonale sprawdza się jako baza do klasycznych zup: żurku, barszczu białego i czerwonego, pomidorowej czy jarzynowej.
Jej lekko kwaśny posmak podkreśla aromaty przypraw i nadaje całości przyjemnej lekkości. Warto pamiętać, że serwatka szybko się psuje, dlatego najlepiej zużyć ją od razu.