Właśnie trwa sezon na tę wartościową roślinę. My tępimy ją jak chwast, zamiast zajadać

Wiosną w ogrodach i na działkach wyrastają zielone rośliny, które większość z nas traktuje jako uciążliwe chwasty. Jedną z nich jest podagrycznik pospolity – niezwykle ekspansywny, trudny do wyplenienia… i jednocześnie pełen wartości odżywczych i zdrowotnych. W przeszłości ceniono go jako roślinę leczniczą i jadalną, dziś często ląduje w koszu razem z innymi "zielskiem".

Podagrycznik to roślina, która jest niedocenianaPodagrycznik to roślina, która jest niedoceniana
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Zamiast tępić podagrycznik w ogrodzie, warto… zaprosić go do kuchni. To nie tylko chwast, ale pełnoprawna, wartościowa roślina jadalna, która może wzbogacić nasze codzienne posiłki i wesprzeć organizm. W sezonie wiosennym warto z niego korzystać – bo natura często daje nam więcej, niż się spodziewamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szaszłyki pieczarkowe z domowym zielonym pesto

Co to jest podagrycznik i jak wygląda?

Podagrycznik (Aegopodium podagraria) to roślina z rodziny selerowatych, rosnąca dziko w lasach, ogrodach, parkach i na nieużytkach. Ma charakterystyczne, błyszczące liście o ząbkowanych brzegach i delikatny, lekko pietruszkowy zapach. Młode liście są najsmaczniejsze i najdelikatniejsze – to właśnie je zbiera się do celów kulinarnych.

Właściwości podagrycznika – więcej niż zielenina

Podagrycznik to prawdziwa bomba odżywcza. Zawiera:

  • witaminę C i A,
  • magnez, wapń i żelazo,
  • flawonoidy i olejki eteryczne o działaniu przeciwzapalnym.

W medycynie ludowej stosowano go jako środek wspomagający leczenie dny moczanowej (stąd nazwa!) i stanów zapalnych stawów. Działa moczopędnie, detoksykująco i wspiera trawienie. To doskonałe zioło na wiosenny detoks i pobudzenie organizmu po zimie.

Jak jeść podagrycznik?

Młode liście można wykorzystać na wiele sposobów:

  • jako dodatek do sałatek – zamiast rukoli czy natki pietruszki,
  • do zielonych koktajli i pesto,
  • jako zieleninę do twarożku lub jajecznicy,
  • do zup (np. w miejsce szpinaku lub szczawiu),
  • suszony jako zioło przyprawowe.

Uwaga – należy zbierać roślinę z dala od dróg i zanieczyszczonych terenów.

Wybrane dla Ciebie

Turecki deser z semoliną. Mała porcja całkowicie wystarcza do kawy
Turecki deser z semoliną. Mała porcja całkowicie wystarcza do kawy
Spróbujesz raz i będziesz robić codziennie. Kawa z tym dodatkiem smakuje jak deser
Spróbujesz raz i będziesz robić codziennie. Kawa z tym dodatkiem smakuje jak deser
Wszystkie składniki wrzucam do rękawa i piekę. Pyszny obiad dla całej rodziny bez dużego nakładu pracy
Wszystkie składniki wrzucam do rękawa i piekę. Pyszny obiad dla całej rodziny bez dużego nakładu pracy
Pierwszy raz spróbowałam w Wetlinie. Zdobyłam przepis i smażę w każdy weekend
Pierwszy raz spróbowałam w Wetlinie. Zdobyłam przepis i smażę w każdy weekend
W ostatni weekend wywołało sporo emocji przy stole. Ostatni kawałek był na wagę złota
W ostatni weekend wywołało sporo emocji przy stole. Ostatni kawałek był na wagę złota
Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę śliwki. Jakie są zdrowsze: świeże czy suszone?
Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę śliwki. Jakie są zdrowsze: świeże czy suszone?
Blenduję z pieczoną papryką i nakładam na pieczywo. Nawet pasta jajeczna nie ma z nią szans
Blenduję z pieczoną papryką i nakładam na pieczywo. Nawet pasta jajeczna nie ma z nią szans
Czy trzeba myć surowe mięso? Wyjaśniamy raz na zawsze
Czy trzeba myć surowe mięso? Wyjaśniamy raz na zawsze
Prawdziwe śląskie smaki bez ściemy. Za ten gratis do zamówienia przymykamy oko na rachunek
Prawdziwe śląskie smaki bez ściemy. Za ten gratis do zamówienia przymykamy oko na rachunek
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości