Wydaje nam się, że są zdrowe i pomagają schudnąć. Prawda jest zupełnie inna
Wydaje się, że produkty z obniżoną zawartością tłuszczu są bardzo zdrowe. Jesteśmy pewni, że wspomagają odchudzanie i poprawiają funkcjonowanie organizmu. Oj, jak bardzo się mylimy. Produkty te nie są tak dobre, jak myślimy.
Chcecie stracić nadprogramowe kilogramy i poprawić stan zdrowia? Mogę się założyć, że wybieracie wtedy produkty, które mają mniej kalorii i niższą zawartość tłuszczów lub węglowodanów. Logiczne wydaje się, że takie dania będą o wiele lepsze i sprawią, że z sukcesem schudniecie. Czy jednak jest to prawda?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Produkty z obniżoną zawartością tłuszczu nie są tak dobre, jak nam się wydaje
Przyjęło się, że takie produkty to must have przy odchudzaniu. Dzięki nim zyskamy zdrowie i zgubimy boczki. Badania pokazują zupełnie coś innego. Naukowcy przeprowadzili ośmioletni eksperyment. Wzięło w nim udział 50 tysięcy kobiet. Połowa badanych przeszła na dietę niskotłuszczową, grupa kontrolna zaś nie zmieniła nic w jadłospisie. Wnioski, z perspektywy tego, co zawsze słyszeliśmy, są szokujące. Nie ma bowiem żadnej różnicy. Kobiety te praktycznie w ogóle nie schudły, a ryzyko zachorowania na raka w żadnym stopniu się nie zmniejszyło.
Mogliśmy też zauważyć, że przez wiele lat trwała nagonka na produkty z tłuszczem. W sklepach pojawił się wysyp produktów, na których pisano "bez tłuszczu", "niskotłuszczowy" lub "z obniżoną zawartością tłuszczu". Takie jogurty, batoniki, sery (i cokolwiek chcecie) cieszyły się i cieszą ogromną popularnością do teraz.
Nie powinniśmy unikać zdrowego tłuszczu
Tłuszcz w diecie jest potrzebny, w zbilansowanym jadłospisie (o ile nie jest zalecana dieta wysokowodorowęglanowa przez jakiś czas) powinien stanowić 30% dziennego zapotrzebowania. Pamiętajmy, żeby wybierać zdrowe kwasy tłuszczowe nienasycone. Takie znajdziemy na przykład w olejach tłoczonych na zimno (warto dolać na przykład odrobinę rzepakowego do sałatki lub skropić nim kanapkę), awokado, orzechach lub rybach.
Długotrwałe sięganie po produkty z obniżoną zawartością tłuszczu może prowadzić do:
- ciągłego głodu, a w konsekwencji tycia,
- pogorszenia stanu skóry,
- zaniku miesiączki lub rozregulowania cyklu,
- problemów z pamięcią i koncentracją,
- złego humoru i przygnębienia,
- szybkiego męczenia się.
W tłuszczach rozpuszczają się też witaminy A, D, E oraz K. Dzięki temu składnikowi łatwiej je przyswajamy, a one mogą działać w naszym organizmie.
