Za komuny królowały we wszystkich barach. Dziś każdy się krzywi na samą myśl
Kiedy wspominam kulinarną scenę Polski Ludowej, jedno danie wybija się na pierwszy plan, budząc dziś skrajne emocje. Cynaderki, bo o nich mowa, swego czasu królowały w menu barów mlecznych i robotniczych kantyn, stanowiąc sycący i stosunkowo niedrogi posiłek. Dziś jednak na samą myśl o nich wielu reaguje z niesmakiem, a cynaderki zniknęły z większości restauracyjnych kart.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu cynaderki były stałym punktem menu niemal każdego baru mlecznego i zakładowej stołówki. Dla wielu osób wspomnienie ich smaku to podróż w czasy PRL-u, kiedy kuchnia była prosta, tania i opierała się na wykorzystaniu wszystkich elementów mięsa. Dziś cynaderki są daniem kontrowersyjnym – jedni je kochają, inni na samą myśl mają dreszcze. Mimo to, dobrze przygotowane cynaderki mogą być kulinarnym objawieniem – pełne smaku, delikatne i zupełnie pozbawione nieprzyjemnego aromatu, który tak często odstrasza sceptyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Toskańska zupa z tortellini - zastąpi dwudaniowy obiad
Sekret ich smaku tkwi nie tylko w sposobie duszenia, ale przede wszystkim w odpowiednim oczyszczeniu i wymoczeniu mięsa. To właśnie te etapy decydują o tym, czy danie zakończy się sukcesem, czy kulinarną katastrofą.
Jak przygotować pyszne cynaderki bez przykrego zapachu?
Największym wyzwaniem przy przygotowywaniu cynaderek jest ich oczyszczenie i pozbawienie charakterystycznego, amoniakalnego zapachu. Bez tych kroków nie warto nawet zaczynać gotowania.
Oto sprawdzony przepis na cynaderki w sosie musztardowym, które mogą śmiało konkurować z bardziej wyrafinowanymi daniami kuchni francuskiej.
Składniki:
- 600 g nerek cielęcych (są delikatniejsze od wieprzowych),
- 2 średnie cebule,
- 200 ml śmietanki kremówki 30 proc.,
- 2–3 łyżki musztardy francuskiej,
- 0,5 szklanki białego wytrawnego wina,
- 2 łyżki masła (do smażenia),
- 1 łyżka mąki pszennej (do obtoczenia),
- 2 liście laurowe,
- 3–4 ziarna ziela angielskiego,
- sól i pieprz do smaku,
- 1 łyżeczka suszonego estragonu,
- natka pietruszki do dekoracji,
- opcjonalnie: szczypta ostrej papryki.
Sposób przygotowania:
- Cynaderki dokładnie umyj i przekrój wzdłuż na pół. Usuń wszystkie błonki i żyłki Zalej je zimną wodą i mocz przez około 2–3 godziny, regularnie wymieniając wodę. Na ostatnią godzinę możesz zalać je mlekiem, co złagodzi smak i zapach.
- Odsącz cynaderki, osusz je ręcznikiem papierowym i pokrój na mniejsze kawałki. Obtocz je delikatnie w mące pszennej.
- Na dużej patelni rozgrzej masło. Obsmaż cynaderki na mocnym ogniu (najlepiej partiami), aż się zarumienią z obu stron. Odłóż na bok. Na tej samej patelni podsmaż pokrojoną w piórka cebulę, aż się zeszkli. Dodaj podsmażone nerki, liście laurowe, ziele angielskie, sól i pieprz. Wlej białe wino i gotuj na dużym ogniu, aż alkohol odparuje.
- Dodaj do patelni śmietankę kremówkę i musztardę francuską. Dopraw estragonem i szczyptą ostrej papryki. Duś na małym ogniu przez 20–30 minut, aż cynaderki będą miękkie i delikatne.
- Przed podaniem posyp danie posiekaną natką pietruszki. Cynaderki najlepiej smakują z kaszą gryczaną, puree ziemniaczanym lub kromką chleba na zakwasie.
Cynaderki – kontrowersyjne, ale wyjątkowo pożywne
Choć cynaderki dziś mają złą prasę, nie sposób odmówić im wartości odżywczych. To doskonałe źródło białka, żelaza, cynku i witamin z grupy B. Dobrze przygotowane, mogą być delikatne i aromatyczne – z zupełnie innym charakterem, niż ten zapamiętany z czasów PRL-owskich barów.
Warto też pamiętać, że kuchnia oparta na podrobach to dziś nie tylko kulinarna moda, ale też wyraz szacunku do całego produktu – zero waste w najczystszej formie.
Jeśli więc masz odwagę wyjść poza utarte kulinarne ścieżki, daj cynaderkom drugą szansę. Może się okazać, że ten zapomniany klasyk stanie się twoim nowym comfort food.