Zanim włożysz do koszyka, przyjrzyj się etykiecie. Mogą zawierać groźną toksynę
Kiedy pomidory ze sklepów smakują jak woda, sięgamy po przetwory. Pomidory krojone z puszki nie zawsze okazują się być jednak tak zdrowe, jak mogłoby się wydawać. Podczas zakupów lepiej mieć oczy szeroko otwarte i przeczytać skład na etykiecie. Pozory mylą, bo nie zawsze znajdziesz tam tylko pomidory i sok pomidorowy.
05.04.2024 08:57
Mówi się, że obróbka termiczna, zwłaszcza ta wymagająca dużej ilości czasu, nie służy warzywom. Pomidor jest jednak wyjątkiem, który potwierdza regułę i dzięki gotowaniu zyskuje na wartości. Dzieje się tak za sprawą likopenu – kluczowego dla zdrowia składnika, którego ilość wzrasta pod wpływem temperatury. W organizmie pełni on niezwykle ważną rolę, neutralizując wolne rodniki odpowiedzialne za procesy starzenia. Dodatkowo wykazuje właściwości przeciwnowotworowe. Mogłoby się więc wydawać, że pomidory w puszce to dobry wybór, jednak nawet tutaj czyhają pewne pułapki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co kryją w sobie pomidory z puszki?
Pozornie skład jest prosty - sok pomidorowy, pomidory, czasem przyprawy i regulator kwasowości. Sprawa rozchodzi się jednak głównie nie o zawartość puszki, a o samą puszkę. Wnętrze puszek z pomidorami pokryte jest żywicą zawierającą bisfenol A (BPA). Chociaż BPA nie przenika do produktu podczas procesu produkcyjnego, problem pojawia się po otwarciu puszki. Pozostawione w niej pomidory, wystawione na działanie światła i tlenu, mogą ulec kontaminacji BPA.
Öko-Test, niezależna organizacja konsumencka, przeprowadziła badanie popularnych marek pomidorów w puszce. Wyniki są niepokojące – w większości produktów wykryto wysoki poziom bisfenolu A (BPA). Nie ominęło to również produktów oznaczonych jako ekologiczne.
Szokujący wynik badań
Badanie Öko-Testu objęło 20 puszek pomidorów bez skóry, z czego 8 pochodziło z upraw ekologicznych. W 18 produktach stwierdzono wysoki poziom BPA, co według autorów badania jest niedopuszczalne. Tylko jeden produkt otrzymał rekomendację. Specjaliści z Öko-Test ostrzegają przed spożywaniem zbyt dużej ilości pomidorów z puszki. Według ich badań, dorosła osoba ważąca około 60 kg, która spożywa niecałą puszkę raz w tygodniu, dostarcza organizmowi 28 razy więcej BPA, niż wynosi limit zalecany przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności.
Należy pamiętać, że bisfenol A znajduje się nie tylko w puszkach z pomidorami. Występuje również w wielu innych produktach, takich jak plastikowe pojemniki na żywność, butelki na wodę i puszki z napojami.
Jak ograniczyć bisfenol A?
Aby zminimalizować narażenie na BPA, warto ograniczyć używanie plastiku w kuchni - plastikowe deski do krojenia zasługują tylko na to, aby wyrzucić je do kosza. Wybieraj produkty w szklanych opakowaniach. Zamiast plastikowych pojemników do przechowywania wybierz szklane.
Warto mieć z tyłu głowy słowa Paracelsusa i ograniczyć szkodliwe substancje w codziennym życiu.
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja jest trucizną