Zerwał z drzewa i usmażył. "Wygląda jak kurczak i nawet smakuje podobnie"
Mimo że na obfite zbiory grzybów musimy jeszcze poczekać, szczęśliwcy natrafiają na mniej i bardziej dorodne okazy, nierzadko przypadkiem. Prawdziwą perełką pochwalił się użytkownik Facebooka. Ten niebywały okaz, grzyb, ale do grzyba niepodobny, nazywany jest "kurczakiem" z lasu i ma ciekawe zastosowanie kulinarne.
29.08.2024 14:16
Pewien internauta podzielił się na Facebooku zdjęciem niedawnej zdobyczy - był to sporej wielkości żółto-pomarańczowy grzyb rosnący na drzewie. Użytkownik zdradził, że przyrządził żółciaka siarkowego i, jak się okazuje, grzyb ten rzeczywiście smakuje podobnie do kurczaka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żółciak siarkowy. Co to za grzyb?
Żółciak siarkowy jest grzybem, który najczęściej możemy znaleźć na drzewach liściastych takich jak dęby, czereśnie, kasztanowce i wierzby. Grzyb ten pojawia się głównie wiosną, od maja do lipca, ale młode owocniki można znaleźć również jesienią. Żółciak siarkowy wyróżnia się mięsistymi owocnikami, które mogą osiągać wielkość od 10 do 50 cm średnicy.
Żółciak siarkowy wyróżnia się intensywnie żółto-pomarańczowym kolorem i osiąga duże rozmiary. Nazwany jest "grzybem kurczakiem" nie tylko ze względu na kolor, ale przede wszystkim na smak, który po odpowiednim przygotowaniu przypomina mięso z kurczaka. Ważne jest, aby pamiętać, że surowy żółciak siarkowy jest trujący, a starsze okazy tracą walory smakowe i aromatyczne nawet po obróbce termicznej.
Zobacz także
Jak przyrządzać żółciaka siarkowego?
Należy zbierać tylko młode owocniki żółciaka siarkowego. Starsze są twarde i przez to uznaje się je za niejadalne. Jak więc rozpoznać, że żółciak siarkowy nadaje się do zerwania i zjedzenia? Wystarczy dotknąć spodu kapelusza - jeśli jest miękki, można go zerwać, z kolei twardy oznacza, że lepiej zostawić go w lesie. Warto zapamiętać też, by nie zbierać żółciaka siarkowego z cisa, ponieważ istnieje ryzyko przedostania się substancji trujących z rośliny do grzyba.
Przed przystąpieniem do przyrządzania czegokolwiek z żółciaka siarkowego, należy go obgotować przez około 10-20 minut. Podczas gotowania może wydzielać się nieprzyjemny zapach siarkowy, który jednak znika po dalszej obróbce. Grzyb ten doskonale nadaje się na bazy do tart, pasztetów, kotletów mielonych czy flaków, lecz najczęściej panieruje się go w bułce tartej i smaży tak jak kotlety. Bardzo dobrze smakuje także duszony na maśle z cebulką.
Autor posta na Facebooku przygotował kotlety z żółciaka siarkowego, a komentujący wskazali inne pomysły na dania z tym grzybem. Jak możemy przeczytać:
"Marynowane też są super, coś wyjątkowego w smaku, polecam do wody ognistej i kiełbaski".
"Jadam co roku, można też zamarynować, polecam w tradycyjnej panierce do schaboszczaka, petarda".
"Ja też robię od wielu wielu lat. Pyszny. Tylko ja robię kotlety mielone z niego. Cala rodzina się zajada".
"Pycha, uwielbiam, pierś z kurczaka dla ubogich mawiają, lepszy niż oryginalna".
"Jadłam. Nawet wkręciłam takiego jednego, że je nuggetsy".