Znawczyni grzybów znalazła w lesie rzadki okaz. Jest jadalny, ale lepiej go nie zbierać
Nawet zapaleni miłośnicy grzybobrania rzadko widują gatunek, który podczas wędrówki po lesie znalazła autorka blogu "Pieprznik.pl". Specjalistka przyznała, że taka gratka spotyka ją dopiero drugi raz w życiu. Zaznaczyła jednak, że chociaż zerwanie maślaka dętego może mocno kusić, to pod żadnym pozorem nie wolno tego robić.
24.09.2023 11:47
Podgrzybki, kanie, koźlarze, kurki, borowiki. Tych popularnych grzybów jest w Polsce znacznie więcej. Około 40 jadalnych gatunków porasta nadwiślańskie lasy, czekając na swoich odkrywców. Niektóre z nich są jednak znacznie rzadsze, niż inne. Ta różnica jest wręcz olbrzymia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakiś czas temu Marianna Kasperczyk, autorka bloga pieprznik.pl i członkini Polskiego Towarzystwa Mykologicznego, pokazała swoje wyjątkowe znalezisko: maślaka dętego. Pod opublikowanym przez nią filmem na TikToku zaroiło się od zdziwionych komentarzy. Niewiele osób w ogóle słyszało o tym grzybie. Specjalistka wyznała, że sama widzi go dopiero po raz drugi.
Maślak dęty — wyjątkowy okaz
Jak w rozmowie z portalem money.pl przyznała Marianna Kasperczyk, w jej leśnych wędrówkach chodzi już bardziej o odnajdywanie i pokazywanie widzom rzadkich gatunków, niż o samo zbieranie. Czyżby Indiana Jones polskiej sceny grzybobrania? To wcale nie takie nietrafione porównanie, bo Kasperczyk właśnie odnalazła prawdziwego Świętego Graala wśród grzybów: maślaka dętego.
Ten wyjątkowy gatunek to inaczej borowiczak albo borowiec dęty. Jego barwa kapelusza zwykle jest jasnożółta lub ciemnobrązowa, a grzyb jest pokryty tak zwanymi kosmkami, czyli charakterystycznymi włókienkami.
"Wygląda bardzo ciekawie. Rośnie zawsze pod modrzewiami. Po przekrojeniu widzimy, że trzon ma pusty i ma bardzo ciekawe pory pod kapeluszem" - opowiedziała w swoim nagraniu Kasperczyk.
Maślak dęty — jadalny, ale nie wolno go zrywać
Jak powiedziała pani Marianna, maślak dęty, chociaż jest jadalny, to znajduje się na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski. To oznacza, że grzyb ten jest zagrożony wyginięciem i znajduje się pod warunkową ochroną. To nam od razu przypomniało casus masłoborowika królewskiego — innego rzadkiego i ciekawego grzyba, którego zerwanie może oznaczać nawet 5 tysięcy złotych kary.