Babcia mówiła: "Nie gotuj rosołu w czasie burzy, bo się popsuje". Ile w tym prawdy?
Kiedy tylko przez Polskę przechodzą burze, ten temat powraca. Wciąż wiele osób o to pyta, a niektórzy nawet wierzą, że burzowa pogoda może popsuć smak naszej ulubionej zupy. Czy wyładowania atmosferyczne mają wpływ na kwaśnienie rosołu? Sprawdzamy, ile jest prawdy w ludowych przesądach przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
26.05.2024 10:28
Przesąd, że burza może zaszkodzić rosołowi, jest wciąż mocno rozpowszechniony. Tylko w jaki sposób deszcz i trzaskające pioruny miałyby popsuć zupę? Czy rzeczywiście podczas takiej pogody lepiej ugotować coś innego...
Wpływ ciśnienia
Nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że rosół może się popsuć podczas burzy. Jedyne sensowny argument zwolenników tej teorii jest taki, że rosół może nie wyjść w trakcie burzy, bo wówczas spada ciśnienie atmosferyczne. Woda w garnku wrze wtedy w niższej temperaturze, co sprawia, że zupa nie jest dogotowana tak, jak powinna i dlatego szybko się zakwasza. Nauka jednak tego nie potwierdza. Dlaczego? Żeby do tego doszło ciśnienie, musiałoby spaść do wartości, jaka występuje w wysokich górach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosół jest bezpieczny
Letnim burzom często towarzyszą upały, a wtedy bakterie rozmnażają się znacznie szybciej. Dodatkowo zazwyczaj, zanim rozpęta się to zjawisko atmosferyczne, powietrze jest gorące i wilgotne. To może być powód, że bakterie w rosole rozwiną się szybciej i doprowadzą do tego, że skwaśnieje. Jednak to zdecydowanie nie burza, ale temperatura powietrza może mieć wpływ na to, że dojdzie do zakwaszenia. Z tego samego powodu może popsuć się mleko. Jeśli zaś ktoś twierdzi, że wyładowania atmosferyczne powodują elektryzowanie się powietrza i z gotujących się warzyw wydzielają się kwasy, można się tylko uśmiechnąć. To, że podczas burzy rosół się psuje to mit.