Babcia mówiła: "Nie gotuj rosołu w czasie burzy, bo się popsuje". Ile w tym prawdy?

Kiedy tylko przez Polskę przechodzą burze, ten temat powraca. Wciąż wiele osób o to pyta, a niektórzy nawet wierzą, że burzowa pogoda może popsuć smak naszej ulubionej zupy. Czy wyładowania atmosferyczne mają wpływ na kwaśnienie rosołu? Sprawdzamy, ile jest prawdy w ludowych przesądach przekazywanych z pokolenia na pokolenie.

Rosół to jedna z naszych ulubionych zup.Rosół to jedna z naszych ulubionych zup.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Dorota Gepert

Przesąd, że burza może zaszkodzić rosołowi, jest wciąż mocno rozpowszechniony. Tylko w jaki sposób deszcz i trzaskające pioruny miałyby popsuć zupę? Czy rzeczywiście podczas takiej pogody lepiej ugotować coś innego...

Wpływ ciśnienia

Nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że rosół może się popsuć podczas burzy. Jedyne sensowny argument zwolenników tej teorii jest taki, że rosół może nie wyjść w trakcie burzy, bo wówczas spada ciśnienie atmosferyczne. Woda w garnku wrze wtedy w niższej temperaturze, co sprawia, że zupa nie jest dogotowana tak, jak powinna i dlatego szybko się zakwasza. Nauka jednak tego nie potwierdza. Dlaczego? Żeby do tego doszło ciśnienie, musiałoby spaść do wartości, jaka występuje w wysokich górach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rumpuć, czyli przepis na sycącą zupę z Wielkopolski

Rosół jest bezpieczny

Letnim burzom często towarzyszą upały, a wtedy bakterie rozmnażają się znacznie szybciej. Dodatkowo zazwyczaj, zanim rozpęta się to zjawisko atmosferyczne, powietrze jest gorące i wilgotne. To może być powód, że bakterie w rosole rozwiną się szybciej i doprowadzą do tego, że skwaśnieje. Jednak to zdecydowanie nie burza, ale temperatura powietrza może mieć wpływ na to, że dojdzie do zakwaszenia. Z tego samego powodu może popsuć się mleko. Jeśli zaś ktoś twierdzi, że wyładowania atmosferyczne powodują elektryzowanie się powietrza i z gotujących się warzyw wydzielają się kwasy, można się tylko uśmiechnąć. To, że podczas burzy rosół się psuje to mit.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl

Wybrane dla Ciebie

Kurczaka zapiekam z sezonowym warzywem. Pyszny obiad dla całej rodziny
Kurczaka zapiekam z sezonowym warzywem. Pyszny obiad dla całej rodziny
W PRL-u to ciasto było hitem wszystkich prywatek. Bez wątpienia jego nazwa jest zasłużona
W PRL-u to ciasto było hitem wszystkich prywatek. Bez wątpienia jego nazwa jest zasłużona
Niektórzy szykują prowiant na czarną godzinę. Warto dorzucić jeden słoiczek
Niektórzy szykują prowiant na czarną godzinę. Warto dorzucić jeden słoiczek
Żadna panna cotta i tiramisu. Ten włoski deser rozkochuje od pierwszej łyżeczki
Żadna panna cotta i tiramisu. Ten włoski deser rozkochuje od pierwszej łyżeczki
Zbieram w lesie i robię masło. I do kotleta, i do kanapki
Zbieram w lesie i robię masło. I do kotleta, i do kanapki
Zapomniany zamiennik ziemniaka. Zamykam w słoiku jak ogórki i mam gotową bazę do sałatki
Zapomniany zamiennik ziemniaka. Zamykam w słoiku jak ogórki i mam gotową bazę do sałatki
Do kotlecika jak znalazł. Zastąp nim ziemniaki, a centymetry polecą z brzucha
Do kotlecika jak znalazł. Zastąp nim ziemniaki, a centymetry polecą z brzucha
Wsyp odrobinę do oleju, zanim zaczniesz smażyć frytki. Wyjdą rumiane i chrupiące jak nigdy
Wsyp odrobinę do oleju, zanim zaczniesz smażyć frytki. Wyjdą rumiane i chrupiące jak nigdy
Takich cen w pociągu jeszcze nie widziałeś. Można najeść się za grosze
Takich cen w pociągu jeszcze nie widziałeś. Można najeść się za grosze
My podajemy na śniadanie, a Austriacy wrzucają do zupy. Świetny pomysł w duchu zero waste
My podajemy na śniadanie, a Austriacy wrzucają do zupy. Świetny pomysł w duchu zero waste
Japończyk spróbował polskiej sałatki jarzynowej. "To jest niesamowite!"
Japończyk spróbował polskiej sałatki jarzynowej. "To jest niesamowite!"
Gdy nie mam makaronu, sięgam po to warzywo. Najlepiej smakuje z carbonarą i bolognese
Gdy nie mam makaronu, sięgam po to warzywo. Najlepiej smakuje z carbonarą i bolognese