Czy wołowina jest zdrowsza od wieprzowiny? Dietetyczka tłumaczy
Spór na temat tego, które mięso jest zdrowsze – wołowina czy wieprzowina, jest trudny do rozstrzygnięcia. Tym bardziej, że w grę wchodzą także kwestie światopoglądowe i religijne. Z medycznego punktu widzenia zarówno wieprzowina, jak i wołowina, są rodzajem czerwonego mięsa, którego nie powinnyśmy spożywać w nadmiarze.
Odpowiedzi na pytania o wartości odżywcze i ograniczenia w spożywaniu czerwonego udziela Isabel Martorell, dietetyczka i kierowniczka zespołu ds. żywienia i zdrowia w Nootric, platformie spersonalizowanego doradztwa żywieniowego (za: careforhomedeco.nl). Okazuje się, że kluczowe w rozstrzygnięciu tego sporu nie jest to, od jakiego zwierzęcia pochodzi mięso, ale z jakiej partii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciasteczka biszkoptowe z mascarpone i dżemem truskawkowym. Są dziecinnie proste
Mięso dostarcza dużej ilości wartościowych składników
Isabel Martorell nie krytykuje spożywania mięsa, ale zwraca uwagę na to, że wiele substancji odżywczych znajduje się także w innych produktach. W wypowiedzi dla serwisu 20minutos.es mówi o zawartości białka w wieprzowinie i wołowinie:
"Są bogate w białka o wysokiej wartości biologicznej, przydatne do utrzymania masy mięśniowej i prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zawierają również żelazo hemowe, które jest łatwo wchłaniane przez organizm, chociaż wysokie spożycie nie jest niezbędne, aby zapobiegać anemii" – mówi Isabel Martorell (za: careforhomedeco.nl).
W odróżnieniu od żelaza niehemowego, które znajduje się w produktach roślinnych, żelazo hemowe jest bardzo dobrze przyswajane przez organizm. Co więcej, jest niezbędne do produkcji hemoglobiny, która transportuje tlen z płuc do tkanek. Bierze również udział w tworzeniu mioglobiny, magazynującej tlen w mięśniach. Źródłem żelaza hemowego jest nie tylko czerwone mięso, ale także ryby, owoce może i żółtka jajek.
Ważna jest partia mięsa
Dietetyczka na pytanie o to, który rodzaj mięsa jest zdrowszy, odpowiada, że główny problem dotyczy czegoś innego. Spożycie czerwonego mięsa w wielu krajach jest o wiele wyższe niż potrzeby organizmu. Lekarze zalecają, by sięgać po nie maksymalnie 1-2 razy w tygodniu. Nawet 3 razy w tygodniu warto przygotować na obiad rybę, a w pozostałe dni podstawą diety powinny być warzywa, zawierające dużą ilość błonnika, w tym strączki – bogate w białko roślinne.
"Wieprzowina znacznie różni się w zależności od kawałka – partie, takie jak bekon są bogate w tłuszcze nasycone, z kolei schab lub polędwica zawierają mniej tłuszczu i o wiele lepsze proporcje jednonienasyconych kwasów tłuszczowych. Wołowina również jest zróżnicowana – z chudymi kawałkami, takimi jak polędwica, i bardziej tłustymi partiami, jak antrykot" – wyjaśnia Isabel Martorell.
Takie mięso wybierz na obiad
Zgodnie z wypowiedzią ekspertki, nie jest ważne to, czy sięgasz po wołowinę, czy wieprzowinę. Liczy się konkretny kawałek mięsa, a dokładnie zawartość tłuszczu, który spożywany w nadmiarze jest szkodliwy dla zdrowia.
Najlepsze partie to chudy schab, polędwica wieprzowa lub polędwica wołowa. Jednak nie warto kupować ich w ciemno. Ilość tłuszczu w poszczególnych partiach może się różnić nie tylko w zależności od rodzaju mięsa, ale także od sposobu hodowli zwierząt.