Do polskich sklepów trafiło nowe warzywo. Wygląda jak brokuł, smakuje jak szparagi

Niektórzy nazywają je pogardliwie "instagramowym warzywem", gdyż jest uwielbiane przez kulinarnych influencerów. Jednak po spróbowaniu okazuje się, że popularność bimi ma swoje uzasadnienie – ten niezwykły brokuł przypominający szparaga zachwyca delikatnym, słodko-orzechowym smakiem i świetnie sprawdza się w kuchni…

bimi
bimi
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | I-Wei Huang

09.10.2024 17:13

Choć na naszych stołach wciąż króluje marchewka, cebula czy ogórek, coraz chętniej sięgamy również po nowości, a tych nie brakuje – co roku na rynku pojawiają się produkty będące hybrydami popularnych roślin użytkowych.

Najlepszym przykładem jest bimi, zwane też broccolini. To bardzo ciekawa odmiana brokułu o charakterystycznym kształcie przypominającym szparaga – podłużną łodygę wieńczy mała różyczka. Jest bardziej delikatna w smaku i chrupiąca, przez co szybko zyskała popularność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Produkt narodził się w szklarni japońskiej firmy Sakata Inc., jako alternatywa dla tradycyjnych brokułów o wyrazistym smaku, który wiele osób zniechęca do jedzenia tych zdrowych warzyw. Przez osiem lat trwały prace nad stworzeniem optymalnej hybrydy brokuła i gai lan (rośliny nazywanej często "chińskim brokułem").

Bimi pojawiło się na rynku w 1993 r. Początkowo nie wróżono mu zawrotnej kariery, jednak okazało się, że produkt idealnie trafił w gusta konsumentów, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, Australii i Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy zjadają dziś blisko 750 ton broccolini miesięcznie, więcej niż szparagów. Równie spektakularny sukces warzywo odniosło w Australii, gdzie jest spożywana w co drugim gospodarstwie domowym. Chętnie sięga po nie nawet amerykański prezydent – Joe Biden poczęstował grillowanym bimi chińskiego przywódcę Xi Jingpinga, który odwiedził USA w 2023 r.

W Polsce warzywo dopiero zaczyna zdobywać rynek, ale można je kupić w coraz większej liczbie sklepów. Od kilku lat roślina jest też uprawiana w naszym kraju, z bardzo dobrym efektem.

Bimi – wartości odżywcze

To prawdziwa bomba odżywcza. W porównaniu do tradycyjnego brokułu bimi zawiera trzy razy więcej witaminy C, która wzmacnia odporność organizmu i posiada silne właściwości przeciwutleniające, dzięki czemu neutralizuje szkodliwe działanie wolnych rodników przyspieszających procesy starzenia i sprzyjających rozwojowi nowotworów, schorzeń układu sercowo-naczyniowego, cukrzycy, choroby Alzheimera czy Parkinsona.

Broccolini to również bogate źródło witaminy A, która wspomaga prawidłowe funkcjonowanie wzroku oraz układu odpornościowego. Podobnie jak brokuł dostarcza dużo kwasu foliowego, szczególnie potrzebnego kobietom spodziewającym się dziecka, pomagającego zapobiegać wadom rozwojowym płodu.

Warzywo jest skarbnicą błonnika pokarmowego, który skutecznie obniża poziom "złego" cholesterolu LDL, pomaga w usuwaniu organizmu szkodliwych toksyn i metali ciężkich, zapobiega uciążliwym zaparciom oraz tworzeniu się kamieni żółciowych oraz obniża poziom cukru we krwi, dlatego może spełniać ważną rolę w walce z cukrzycą typu II, jednym z najpoważniejszych schorzeń cywilizacyjnych.

Podobnie jak w przypadku innych warzyw kapustowatych, bimi dostarcza glukozynolanów, których zadaniem jest zwalczanie atakujących roślinę bakterii i pleśni. W organizmie ludzkim związki wspierają zdrowie komórek poprzez swoje działanie antyoksydacyjne i antybiotyczne.

100 g broccolini dostarcza zaledwie około 35 kalorii, co czyni je świetnym składnikiem lekkich i niskokalorycznych posiłków.

Jak wykorzystać bimi w kuchni

Bimi to produkt bardzo uniwersalny. Można go smażyć, gotować na parze, grillować, piec, a także jeść na surowo. Warzywo ma delikatną łodygę, dlatego nie należy jej obcinać, wystarczy pozbyć się zdrewniałej końcówki. Bimi nie lubi długiej obróbki termicznej – przyjmuje wówczas nieprzyjemną konsystencję. Dlatego należy je smażyć lub dusić bardzo krótko, by pozostało jędrne.

Broccolini świetnie sprawdza się w daniach z makaronem, zapiekankach, risotto, pizzy czy sałatkach – praktycznie wszędzie, gdzie używa się brokułów. Jest również idealnym warzywnym dodatkiem do ryb i mięsa. Pasuje do rozmaitych zup oraz koktajli.