Dodaję 3 łyżki do mięsa. W mig staje się miękkie, delikatne i bardzo soczyste

Twarde mięso po pieczeniu lub gotowaniu potrafi zepsuć nawet najlepiej zaplanowany posiłek. Wielu miłośników gotowania zastanawia się, jak sprawić, by nawet mniej szlachetne kawałki były delikatne i kruche. Rozwiązanie jest prostsze, niż się wydaje – wystarczy sięgnąć po ocet jabłkowy, który od lat ceniony jest w kuchni za swoje właściwości zmiękczające.

Ocet jabłkowy, znany głównie jako dodatek do marynat i sałatek, doskonale sprawdza się także podczas przygotowywania mięsnych dań. Wystarczy dodać trzy łyżki octu jabłkowego do mięsa przed pieczeniem, smażeniem lub duszeniem, by po obróbce termicznej stało się ono wyjątkowo miękkie. Ocet jabłkowy działa na włókna mięsa, rozluźniając je i sprawiając, że nawet mniej szlachetne kawałki stają się przyjemne w jedzeniu.

Aby uzyskać najlepszy efekt, należy przygotować wybrany rodzaj mięsa – może to być schab, karkówka czy pierś z kurczaka – i polać go trzema łyżkami octu jabłkowego. Następnie warto odstawić mięso na minimum 30 minut, by ocet jabłkowy mógł zadziałać. Po tym czasie można przystąpić do dalszej obróbki: pieczenia, smażenia lub duszenia według ulubionego przepisu.

Osoby, które wypróbowały ten sposób, zauważają, że mięso szybciej staje się miękkie i nie traci soczystości. Metoda ta sprawdza się zarówno przy wieprzowinie, jak i drobiu, a jej największą zaletą jest prostota i skuteczność. Nie trzeba już marynować mięsa przez wiele godzin, by uzyskać pożądany efekt.

Dodanie octu jabłkowego nie zmienia wyraźnie smaku mięsa, a jedynie poprawia jego strukturę. Dzięki temu nawet mniej doświadczone osoby mogą przygotować danie, które zachwyci domowników i gości. Warto wypróbować ten trik przy najbliższej okazji i przekonać się, jak niewiele potrzeba, by mięso było naprawdę kruche i rozpływało się w ustach.

Kto raz spróbuje tego sposobu z octem jabłkowym, ten już nigdy nie wróci do twardej, żylastej wołowiny. Gulasz wychodzi aksamitny, pełen głębokiego smaku i tak kruchy, że niemal sam rozpływa się na języku. To nie jest tylko przepis — to patent, który raz na zawsze zmieni Twoje podejście do duszonego mięsa.

Składniki:

• 800 g wołowiny lub łopatki wieprzowej,
• 1 średnia cebula,
• 2 ząbki czosnku,
• 2 łyżki oleju,
• 1 łyżka octu jabłkowego,
• 1 szklanka bulionu (warzywnego lub wołowego),
• 1 łyżka koncentratu pomidorowego,
• 1 łyżeczka słodkiej papryki,
• 1/2 łyżeczki wędzonej papryki (opcjonalnie),
• 1 liść laurowy,
• 2 ziarna ziela angielskiego,
• sól i pieprz do smaku,
• (opcjonalnie) 1/2 łyżeczki cukru.

Dodatkowe warzywa:

• 2 marchewki,
• 1 pietruszka (korzeń),
• 1 czerwona papryka,
• 1 mała cukinia,
• 100 g pieczarek (lub więcej, jeśli lubisz),
• 2 średnie ziemniaki (opcjonalnie),
• natka pietruszki do posypania.

Sposób przygotowania:

1. Mięso pokrój w kostkę, wymieszaj z 1 łyżką octu jabłkowego i odstaw na 30–60 minut.
2. Warzywa obierz: marchewkę, pietruszkę i ziemniaki pokrój w plasterki lub kostkę, paprykę w paski, pieczarki w ćwiartki, cukinię w półplasterki.
3. Na rozgrzanym oleju obsmaż mięso na rumiano, partiami. Odłóż na bok.
4. Na tej samej patelni zeszklij cebulę i czosnek. Dodaj koncentrat, słodką i wędzoną paprykę, zamieszaj.
5. Dołóż mięso, zalej bulionem. Dorzuć liść laurowy, ziele angielskie, sól, pieprz i ewentualnie cukier. Duś na małym ogniu 45 minut.
6. Po 45 minutach dorzuć wszystkie warzywa oprócz cukinii (ona idzie na końcu). Duś kolejne 30 minut.
7. Na ostatnie 10 minut dodaj cukinię – niech będzie miękka, ale nie rozgotowana.
8. Spróbuj, dopraw do smaku. Jeśli sos za rzadki – odkryj garnek na ostatnie 10 minut, by odparował.
9. Podawaj z chlebem, kaszą lub solo — posypany świeżą natką pietruszki.