Doskonale podkreśli smak gęsiny. Posłuchaj rad eksperta, a rodzina będzie pod wrażeniem
Mimo że mięso gęsi jest dostępne w sprzedaży praktycznie przez cały rok, to listopad jest w naszym kraju uważany za miesiąc nierozerwalnie związany z gęsiną. Dzieje się tak nie bez przyczyny. Właśnie jesienią kończy się cykl hodowlany gęsi i ich mięso jest wtedy po prostu najsmaczniejsze.
Mięso gęsi to wyjątkowy przysmak i produkt, który bez trudu można połączyć z winem. Mnogość tych połączeń jest bardzo duża, warto więc eksperymentować i bawić się połączeniami wina z różnymi odsłonami potraw, w skład których wchodzi gęsina. W zależności od rodzaju mięsa, sposobu przyrządzenia i przyprawienia, a na doborze sosu kończąc, można do niej podać naprawdę wiele różnych win.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sałatka Drwala wygryzie inne przystawki. Hitowa warstwowa sałatka na imprezę
Najlepsze wino do gęsiny - jak wybrać?
Pasztet z gęsi jest dość popularnym produktem. W połączeniu z sosem z owoców – śliwek, żurawiny czy borówki – wzniesie się na wyższy poziom. Taki zestaw to idealne środowisko dla czerwonego wina o niskiej zawartości tanin i owocowym charakterze. Odmiana primitivo odnajdzie się w tym towarzystwie idealnie.
Nie mniej popularnym daniem jest pieczona gęś.
- Do tej potrawy szczególnie mocno rekomenduję hiszpańskie tempranillo. Elegencka i dojrzała reserva lub nieco młodsze i bardziej zawadiackie wino typu crianza z regionu Rioja będą według mnie świetnym wyborem. Równie dobrze pieczona gęś będzie komponowała się z włoskim winem z Piemontu, wytworzonym z odmiany nebbiolo - mówi Tomasz Potrzebowski, międzynarodowy Ekspert ds. Rozwoju Rynku Wina w Henkell Freixenet Polska.
Jeśli natomiast gęś jest podawana w towarzystwie pieczonych jabłek lub suszonych śliwek, warto wówczas takie danie skomponować z czerwonym winem z odmiany pinot noir. Do takiego wina doskonałym towarzystwem będą również pierogi z gęsiną.
Dla osób preferujących białe wino do pieczonej gęsi istnieją ciekawe alternatywy w postaci dobrego, wytrawnego niemieckiego rieslinga oraz alzackiej interpretacji gewurztraminera.
- W listopadzie nie można zapomnieć również o naszym polskim Winie Świętomarcińskim, które tradycyjnie doskonale łączy się z wszelkimi wariacjami na temat gęsiny. Ma je w swojej ofercie sporo rodzimych winnic - dodaje ekspert.