Ekologiczne i czyste mięso. Polacy nie jedzą, bo myślą, że jest trudne do przyrządzenia

Sarnina to mięso wyjątkowe – delikatne, ciemne, niezwykle aromatyczne. I choć dla wielu brzmi egzotycznie, comber z sarny przygotowany odpowiednio, może zachwycić każdego – nawet tych, którzy wcześniej do dziczyzny podchodzili z dystansem. Kluczem do sukcesu są prostota i dobre przyprawy: jałowiec, rozmaryn, czosnek i kieliszek czerwonego wina. To one nadają mięsu głębi, nie dominując jego naturalnego, szlachetnego smaku.

Mięso jeleniaComber z sarny z grzybkami marynowanymi
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Sarnina od zawsze uchodziła za mięso wykwintne i eleganckie. Jej delikatny, lekko słodkawy smak z leśnymi nutami czyni ją wyjątkowym wyborem dla smakoszy. W czasach PRL-u, ze względu na kryzys, dziczyzna była niemal zapomniana, ale dziś znów zyskuje na popularności. Comber z sarny, idealny na tatara, to wydatek rzędu 150-200 zł za kilogram, ale smak i wartości odżywcze są tego warte.

Dziczyzna, w tym sarnina, to tradycyjny specjał polskiej kuchni. Charakteryzuje się niską kalorycznością i wysoką wartością biologiczną. Mięso zwierząt żyjących na wolności jest wolne od antybiotyków i sztucznych dodatków, co czyni je zdrowym wyborem. Dziczyzna jest również źródłem żelaza, fosforu i wapnia, a jej smak można wzbogacić odpowiednimi przyprawami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Weź mięso mielone i upiecz, jak chlebek. Świetna alternatywa dla zwykłych kotletów

Przepis na comber z sarny

Comber z sarny to danie, które zaskakuje – prostotą przygotowania i głębią smaku. Szlachetna sarnina, odpowiednio doprawiona, nie potrzebuje wielu dodatków. Wystarczy kilka aromatycznych składników, by wydobyć z niej wszystko, co najlepsze. To świetna propozycja na wyjątkowy obiad, świąteczne danie lub romantyczną kolację. A przy tym doskonały sposób, by poznać dziczyznę z jej najlepszej strony.

Składniki:

  • 1 kg sarniego combra,
  • 2 łyżki oliwy,
  • 1 łyżka masła,
  • 10 jagód jałowca,
  • 3 gałązki rozmarynu,
  • 3 ząbki czosnku,
  • 150 ml czerwonego wina,
  • 4–5 łyżek grzybków marynowanych (np. borowiki lub podgrzybki),
  • sól i pieprz do smaku.

Przygotowanie:

  1. Mięso oczyszczam, osuszam i nacieram solą oraz pieprzem, jałowiec lekko rozgniatam, czosnek również.
  2. Na patelni rozgrzewam oliwę i obsmażam comber z każdej strony, dodaję masło, czosnek, jałowiec i rozmaryn, po chwili wlewam wino i zmniejszam ogień.
  3. Duszę mięso pod przykryciem przez ok. 25–30 minut, w połowie duszenia dodaję odsączone z zalewy grzybki i mieszam z sosem, co jakiś czas polewam comber sosem z patelni.
  4. Po usmażeniu odkładam mięso na 5 minut, by odpoczęło, kroję w plastry i podaję z grzybkami i sosem z patelni.

Z czym podać comber z sarny?

Comber z sarny to mięso wyjątkowe – delikatne, kruche, o głębokim, lekko dzikim smaku. Wymaga dodatków, które nie przytłoczą jego charakteru, ale pięknie go dopełnią. Najlepiej sprawdzają się klasyczne, ziemiste i lekko słodkie akcenty, które harmonizują z nutami leśnych przypraw i czerwonego wina.

Świetnym wyborem będzie kremowe purée ziemniaczane lub purée z dodatkiem selera, pasternaku albo topinamburu – ich delikatna słodycz i aksamitna konsystencja doskonale kontrastują z soczystym mięsem.

Jeśli wolisz dania bardziej treściwe, możesz sięgnąć po kluski śląskie, kopytka, a nawet domowe gnocchi z masłem szałwiowym. Nie zapomnij o warzywach – duszoną czerwoną kapustą, lekko doprawioną winem i jabłkiem, pieczonymi buraczkami z miodem i tymiankiem albo grillowanymi warzywami korzeniowymi.

Wybrane dla Ciebie

Dodaj 1 łyżkę, aby się nie sklejały. Zobaczyłam, jak robią to w restauracji
Dodaj 1 łyżkę, aby się nie sklejały. Zobaczyłam, jak robią to w restauracji
Takich grzybów nie susz pod żadnym pozorem. Mogą zamienić się w truciznę
Takich grzybów nie susz pod żadnym pozorem. Mogą zamienić się w truciznę
Smakuje jak w szkolnej stołówce. Znajoma kucharka zdradziła, jak gotowało się pomidorówkę
Smakuje jak w szkolnej stołówce. Znajoma kucharka zdradziła, jak gotowało się pomidorówkę
Za każdym razem dodaję do kotletów mielonych. Wychodzą mięciutkie i soczyste jak w mlecznym barze
Za każdym razem dodaję do kotletów mielonych. Wychodzą mięciutkie i soczyste jak w mlecznym barze
Teściowa zawsze trzyma się tej zasady, jak robi skwarki. Podaje do pierogów lub na smalec
Teściowa zawsze trzyma się tej zasady, jak robi skwarki. Podaje do pierogów lub na smalec
Ani ziemniak, ani batat. Na zdrowe i chrupiące frytki sprawdzi się inne warzywo
Ani ziemniak, ani batat. Na zdrowe i chrupiące frytki sprawdzi się inne warzywo
Odkąd mam ten przepis, nie kupuję ciastek w sklepie. Cała rodzina chwali aż miło
Odkąd mam ten przepis, nie kupuję ciastek w sklepie. Cała rodzina chwali aż miło
Żółtko zmieniło kolor po ugotowaniu? Sprawdź, o czym to świadczy
Żółtko zmieniło kolor po ugotowaniu? Sprawdź, o czym to świadczy
Różowe śliwki dwa razy droższe niż węgierki. Sprawdziłam, czy warto tyle zapłacić
Różowe śliwki dwa razy droższe niż węgierki. Sprawdziłam, czy warto tyle zapłacić
Zupa, której nie odmówisz. Tak pyszna i rozgrzewająca, że będziesz jeść miskę za miską
Zupa, której nie odmówisz. Tak pyszna i rozgrzewająca, że będziesz jeść miskę za miską
Zawsze dodaję do mielonych tę przyprawę. Świetnie podkreśla i wydobywa smak mięsa
Zawsze dodaję do mielonych tę przyprawę. Świetnie podkreśla i wydobywa smak mięsa
Od lat uchodzi za towar luksusowy. Kiedyś karmili nim więźniów
Od lat uchodzi za towar luksusowy. Kiedyś karmili nim więźniów