Grillowanie na balkonie. Zobacz, jak to robić, by nie otrzymać sporego mandatu

Choć do majówki zostało jeszcze trochę czasu, to dzięki sprzyjającym warunkom atmosferycznym, sezon grillowy w tym roku mógł ruszyć znacznie wcześniej. I nie ma co ukrywać, że na ten moment czekało sporo Polaków. Wspólnie spędzony czas przy pysznym jedzeniu na świeżym powietrzu to gotowa recepta na udany dzień. 

Z drugiej strony należy pamiętać o przestrzeganiu podstawowych zasad bezpieczeństwa, aby taka forma wypoczynku nie zakończyła się nieprzyjemnymi i poważnymi konsekwencjami. Kwestia ta dotyczy również grillowania na balkonie. Czy jest to w ogóle możliwe bez ryzyka otrzymania kary? A jeśli tak, to w jakich warunkach?

Sporo część miłośników grillowania, zamiast wybrać się w plener, spędza czas na prywatnym balkonie. Należy jednak pamiętać, że decydując się na taki krok, należy postępować zgodnie z zasadami. W przeciwnym wypadku nie dość, że możemy narazić się na spory mandat, to możemy stworzyć jawne zagrożenie dla siebie i swoich sąsiadów. Dlatego też do tematu należy podejść z głową i przede wszystkim przestrzegać obowiązujących norm. 

W tym miejscu należy wspomnieć o Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 7 czerwca 2010 roku, które dotyczy ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych oraz terenów. W dokumencie tym wskazano, że zabronione jest rozpalanie ognia w miejscach, gdzie może dojść do zapalenia materiałów palnych. Kwestia ta dotyczy również sąsiadujących obiektów. Tym samym korzystanie z tradycyjnego grilla węglowego na balkonie nie powinno mieć miejsca.

"W przypadku, gdy ogień rozprzestrzeni się poza grill, wielbicielowi kiełbaski może grozić do 12 lat więzienia i zarzut przestępstwa sprowadzenia katastrofy" — czytamy na stronie Dziennika Gazety Prawnej. 

Jak podaje wspomniany wyżej portal, samo stworzenie zagrożenia pożarowego może zakończyć się mandatem w wysokości 500 zł. 

Warto pamiętać również o wewnętrznych przepisach spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, które również bardzo często regulują tego typu kwestie. Należy się z nimi zapoznać i postępować zgodnie z ustalonymi zasadami. 

Czy to oznacza, że grillowanie na balkonie jest zupełnie niemożliwe? Niekoniecznie. Zwolennicy balkonowego pieczenia kiełbasek mają bowiem alternatywę, czyli grill elektryczny. Jednak także należy go używać zgodnie z obowiązującymi zasadami. Przede wszystkim urządzenia nie można zostawić bez nadzoru osoby dorosłej. Po drugie, grill należy umieścić w bezpiecznej odległości zarówno od materiałów palnych, elementów dekoracyjnych, jak i innych części wyposażenia. 

Ważną kwestią jest również umiejętne grillowanie — w taki sposób, by nie było ono uciążliwe dla sąsiadów. Huczne imprezy do białego rana odpadają już na samym starcie. Jak sam widzisz, możliwe jest grillowanie na balkonie, ale w ściśle określonych warunkach. Należy ich przestrzegać za każdym razem, by nie narażać siebie, współbiesiadników czy sąsiadów na niebezpieczeństwo.