Jajecznica i tosty pójdą w odstawkę. Trudno o smaczniejszy wybór na śniadanie

Na pierwszy rzut oka trudno o banalniejszą przekąskę. Jednak ta kanapka z pomidorem potrafi zaskoczyć smakiem i z dużym prawdopodobieństwem na stałe trafi do naszego jadłospisu. Co się w niej kryje?

Polacy uwielbiają pomidory, które – jak wynika z badań realizowanych przez Kantar dla Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw – są, obok ziemniaków, najczęściej jedzonym warzywem. Dziewięciu na dziesięciu mieszkańców naszego kraju spożywa je przynajmniej raz w tygodniu. Rocznie statystyczny Polak zjada 10 kilogramów pomidorów rocznie, więcej niż marchewki, cebuli czy ogórków.

Dziś trudno w to uwierzyć, ale w XVI wieku, gdy pochodzący z Ameryki Środkowej pomidor trafił do Europy, uznawano go za roślinę trującą (m.in. z uwagi na liście kształtem przypominające liście magicznej mandragory), uprawianą tylko dla ozdoby altan i ogrodów. Dopiero dwa stulecia później zaczęto doceniać także inne, przede wszystkim kulinarne, walory soczystych warzyw (przez niektórych zaliczanych do owoców), początkowo przede wszystkim rozgotowywanych na papkę (tak powstał przepis na sos pomidorowy).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na świecie uprawia się dziś ponad 400 odmian tej rośliny. Polska jest potentatem w produkcji pomidora malinowego i po niego sięgamy szczególnie chętnie. Znakomicie sprawdza się choćby na kanapce, a jeśli trochę ją jeszcze "podkręcimy" otrzymamy przekąskę, od której trudno się oderwać. Jak przygotować taki przysmak?

Pomidory warto jeść w każdej postaci, bo to produkt o potężnych walorach odżywczych. Stanowią skarbnicę likopenu – barwnika nadającego im intensywny, czerwony kolor. To bardzo silny przeciwutleniacz, który skutecznie hamuje szkodliwą aktywność wolnych rodników przyspieszających procesy starzenia organizmu i sprzyjających rozwojowi chorób układu krążenia czy nowotworów (odpowiednia dawka likopenu obniża ryzyko raka prostaty i jelita grubego).

Już jeden dorodny pomidor potrafi pokryć blisko połowę naszego dziennego zapotrzebowania na witaminę C, która nie tylko wzmacnia odporność organizmu, chroniąc go przed infekcjami, ale również powstrzymuje procesy starzenia i reguluje pracę układu krążenia. Soczysty specjał stanowi także bogate źródło witaminy A, E i witamin z grupy B oraz licznych minerałów, zwłaszcza potasu – pierwiastka służącego utrzymaniu ciśnienia krwi na właściwym poziomie, a także mającego kluczowe znaczenie dla regulacji gospodarki wodnej organizmu.

Kluczowym elementem naszej kanapki jest oczywiście pomidor, jędrny i dojrzały. Nie musi być malinowy, ponieważ świetnie sprawdzą się także inne odmiany, choćby mięsiste bawole serce.

Składnikiem, który doda smaku przekąsce, jest plasterek sera, w tym wypadku provolone, pierwotnie pochodzącego z Kampanii – włoskiego regionu położonego u podnóża Wezuwiusza, obecnie wytwarzanego również w Piemoncie, Lombardii czy Veneto. Początkowo jest słodki i kremowy, w miarę dojrzewania nabiera wytrawności oraz pikantności. Doskonale komponuje się z pomidorami.

Ostatnim niezbędnym elementem kanapki jest awokado, które zastąpi masło, z korzyścią dla smaku, ale również wartości odżywczych kanapki.

Dwie kromki chleba zwilżamy wodą, wykładamy na rozgrzaną patelnię, po czym opiekamy, aż nabiorą złocistego koloru. Następnie rozsmarowujemy na nich trochę awokado, układamy plaster sera provolone, trochę świeżej bazylii i całość przykrywamy grubym plastrem pomidora. Kanapkę posypujemy solą. Gotowe!