Jesz jogurty i masz takie objawy? Lepiej natychmiast przestań

W 100 gramach jogurtu naturalnego jest 60 kcal, owocowy ma już ich 150.  Spożywanie go pomaga pozbyć się zbędnych kilogramów. Możemy łączyć go z muesli, granolą, owocami i innymi dodatkami. Świetnie sprawdza się jako zamiennik śmietany lub majonezu. W sklepach możemy znaleźć kilka rodzajów tego produktu, na przykład skyr, grecki, z dodatkiem zbóż, owocowy czy roślinny.

Jest on zdrowszy niż samo mleko. Zawiera więcej wapnia, białka i witamin z grupy B. Zapobiega zaparciom i przyspiesza przemianę materii. Dodatkowo zmniejsza ilość złego cholesterolu we krwi. Co ciekawe, bakterie rozłożyły większość laktozy, dzięki czemu osoby z lekką jej nietolerancją mogą sięgać po jogurty. Inna sprawa jest w przypadku silnej odmiany. Wtedy tego typu produkty są zakazane. W jakich jeszcze przypadkach jogurt nie powinien trafić do jadłospisu?

Alergia na białko mleka krowiego to kolejny powód. W jogurtach znajdziemy bardzo duże ilości aminokwasów. W jogurcie znajdziemy też kazeinę, która w nadmiernych ilościach powoduje wysypkę, wzdęcia bóle brzucha i biegunki. Dodatkowo jest ona alergenem.

Produkt ma mnóstwo pozytywnych właściwości, które sprzyjają naszemu zdrowiu. Jest naturalnym probiotykiem, który sprzyja namnażaniu pozytywnej flory bakteryjnej w jelitach. Niszczy też negatywne drobnoustroje. Bardzo dobrze sprawdzi się podczas antybiotykoterapii, która znacznie osłabia organizm.

Jogurt sprzyja też osobom chcącym zrzucić kilka kilogramów. Obniża poziom złego cholesterolu, poprawia wrażliwość na insulinę i redukuje stężenie trójglicerydów. Po jogurty powinni sięgać seniorzy oraz osoby, które zmagają się z zaparciami i kłopotami z trawieniem. Można podawać go osobom obłożnie chorym, gdyż jest lekkostrawny. Ponadto wspiera układ odpornościowy i wpływa pozytywnie na system immunologiczny.