Katarzyna Bosacka o kupowaniu pierogów. Zwróć szczególną uwagę na jedną rzecz

Pierogi i uszka to danie, bez którego nie sposób wyobrazić sobie święta. Przygotowanie bywa jednak czasochłonne, więc coraz więcej osób szuka ułatwienia w postaci gotowych wyrobów. Katarzyna Bosacka zdradza, na co zwrócić uwagę, żeby kupić dobrej jakości gotowce.

Ruskie, z kapustą i grzybami, z pieczarkami, a może na słodko z makiem - bez względu na to, jakie pierogi wybierasz, nie może zabraknąć ich na wigilijnym stole. Chociaż uwielbiają je wszyscy domownicy i przepis nie jest specjalnie skomplikowany, to samo przygotowanie potrafi być naprawdę czasochłonne. W natłoku przedświątecznych obowiązków coraz chętniej sięga się po sklepowe gotowce. Nie wszystkie jednak zasługują na uwagę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Katarzyna Bosacka od lat aktywnie działa w mediach, edukując swoich odbiorców na temat racjonalnych wyborów żywieniowych oraz prześwietlając nieuczciwe zagrywki producentów jedzenia. Tym razem podpowiada, na co zwrócić uwagę kupując gotowe pierogi w sklepie.

Gotowe pierogi kuszą ze sklepowych półek, jednak nie warto sięgać po pierwszą lepszą z brzegu paczkę.

Dobry producent przede wszystkim zaznaczy, ile jest w środku farszu, a ile ciasta. Na przykład 50 procent farszu i 50 procent ciasta. Im więcej farszu, tym pierogi będą i smaczniejsze, i będą miały mniej kalorii - tłumaczy Katarzyna Bosacka

O ile w przypadku pierogów farsz najczęściej to kapusta z grzybami, o tyle w uszkach powinny pojawiać się jedynie grzyby leśne. Producenci szukają oszczędności, zamieniając je na znacznie tańsze pieczarki, których Polska jest największym producentem w Europie. Zmiana ta wpływa jednak na smak i aromat całego dania.

Wielu producentów nas trochę oszukuje. Zamiast grzybów leśnych dodają do pierogów z kapustą i z grzybami pieczarki. W czasie Wigilii w pierogach powinny być prawdziwe grzyby leśne: borowiki, podgrzybki, koźlaki, maślaki

W rezultacie dostajemy znikomą ilość grzybów leśnych i dużą ilość pieczarek, co obniża koszt produkcji, ale producenci chętnie kuszą etykietą i wcale nie obniżają ceny końcowej produktu. W skrócie - przepłacamy.

Wybierając pierogi i uszka, poza składem farszu, należy zwrócić uwagę również na całą listę składników. Jeśli pojawiają się tam konserwanty, sztuczne zagęszczacze i barwniki, to lepiej zostawić opakowanie na półce.