Kiszona kapusta bez soli i octu. Bezpieczna dla diabetyków i ciśnieniowców

Mówi się, że różnego rodzaju kiszonki warzywne pozytywnie wpływają na stan zdrowia. Problem polega na tym, że przeciwwagą dla tego, co organizmowi służy, jest użyta podczas kiszenia sól. Na szczęście istnieją przepisy takie jak ten, które nie zakładają użycia nawet grama soli i kropli octu. W sam raz dla diabetyków!

Nie sposób w kilku zdaniach opisać wszystkich właściwości prozdrowotnych, jakie posiadają kiszonki. Proces fermentacji, któremu są poddawane warzywa (lub owoce!) sprawia, że nabierają one zupełnie nowych, lepszych cech. Kwas mlekowy i bakterie probiotyczne to dopiero początek, ale to o nich mówi się przede wszystkim w kontekście zdrowia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiszone warzywa są też dobre — pod jednym pozorem — dla diabetyków. Na czym to dokładnie polega? Za doskonały przykład może tu posłużyć wpływ kiszonek na układ immunologiczny. Jak czytamy na portalu zdrowiewpraktyce.pl podczas jedzenia fermentowanych warzyw następuje spadek stężenia prozapalnych interleukin, które są związane z powstawaniem cukrzycy typu 2.

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta: niestety nie. Diabetykom i cierpiącym na nadciśnienie zaleca się bowiem stosowanie diety niskosodowej, która nie współgra z dużą ilością soli użytej do przyrządzenia kiszonek. Podobna zasada obowiązuje osoby z chorobami nerek, u których nie następuje prawidłowe usuwanie sodu z organizmu.

Czy w takim razie nie istnieje żadna możliwość, żeby diabetycy czerpali z prozdrowotnych właściwości kiszonek pełnymi garściami? Tu mamy dobrą wiadomość: jest to do pewnego stopnia możliwe. Żeby tak się stało, należy przygotować te specjały bez użycia niektórych składników. Jeśli nie wierzysz, że da się to zrobić, to zobacz ten przepis. Oto kiszona kapusta bez użycia soli i octu!

Składniki:

• 2 kg marchewki,
• 3 kapusty,
• 1 łyżka nasion kopru,
• kilka liści laurowych.

1. Główki kapusty opłucz i pokrój w paski. Następnie połącz je z umytymi, obranymi i startymi na tarce marchewkami.
2. Warzywa przełóż do pojemnika (np. kamiennego garnka), dodaj koperek i liście laurowe, a na wierzchu połóż obciążenie. Nie musisz się z tym ograniczać — im ciężej, tym lepiej. Polecane jest nawet 15 kilogramów. Chodzi o to, żeby warzywa szybko puściły sok.
3. Następnego dnia zmniejsz ucisk. Niech wyniesie około 2 kg.
4. Na trzeci dzień przełóż kapustę do czystych i wyparzonych słoików. Jej przydatność do spożycia wynosi około 12 miesięcy, a po otwarciu słoika — tydzień. Przechowuj w lodówce. Smacznego!