Koniecznie dorzuć do grzybowej. O gorzkim smaku możesz zapomnieć

Godziny spędzone na zbieraniu i suszeniu, stanie w długiej kolejce w sklepie, gotowanie, doprawianie i... grzybowa okazuje się być gorzka? Jeśli nie chcesz niemiło się rozczarować, dorzuć do zupy dwa proste składniki. To dzięki nim można zachwycać się czystym, leśnym smakiem grzybów bez goryczki.

Wystarczy dodać do moczenia grzybów cebulę i liście laurowe. Te przyprawy skutecznie neutralizują nieprzyjemny gorzki smak, dzięki czemu twoje dania będą smakować wyśmienicie. To stary, sprawdzony sposób, które stosowały nasze mamy i babcie. Mimo upływu lat dalej jest niezawodny.

Suszone grzyby zalej letnią, przegotowaną wodą. Dorzuć pokrojoną na ćwiartki cebulę wraz z łupinami. Dorzuć 3-4 listki laurowe i odstaw na kilka godzin. Następnie wyjmij namoczone grzyby, wypłucz i gotuj w świeżej wodzie. Cała goryczka zostanie wyciągnięta przez cebulę i liście laurowe, a zupa grzybowa czy farsz do pierogów smakować będzie obłędnie.

Jeśli zapomniałeś o tych dodatkach i po spróbowaniu zupy w garnku czujesz charakterystyczną, średni przyjemną goryczkę, nic straconego. Przyczyny doszukiwać się można w nieodpowiednim gotowaniu, za dużej ilości grzybów czy nieodpowiednim moczeniu. Z pomocą przychodzą wtedy ziemniaki. Dorzuć kilka surowych, umytych i obranych ziemniaków do zupy i gotuj przez 10-15 minut. Po tym czasie wyjmij je z garnka. Wchłoną one część goryczki, nie wpływając na smak zupy.

Złagodzić goryczkę może również dodatek śmietany lub mleka. Odlej chochelkę wywaru i zahartuj w nim nabiał. Dodaj do całego garnka i zagotuj. Hartowanie to bardzo ważny punkt, który pozwoli uniknąć zwarzenia się zupy.