Kurczak wyjdzie niewiarygodnie soczysty i delikatny. Włosi się zajadają
16.10.2023 09:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Masz niewiele czasu, a chcesz przygotować pyszny obiad? Sięgnij do popularnego, włoskiego przepisu na chicken milanese. Ten soczysty, a jednocześnie chrupiący kurczak zadowoli każdego miłośnika smacznych potraw z drobiu.
Historia tego dania rozpoczęła się w Lombardii, gdzie od XII wieku dużą popularnością cieszyła się potrawa określana przez miejscowych jako cotoletta alla milanese, oznaczająca smażone na maśle kotlety cielęce z kością, wcześniej panierowane m.in. w parmezanie.
Rozsmakował się w nich także feldmarszałek Józef Radetzky, w 1831 r. mianowany dowódcą wojsk austriackich w Królestwie Lombardzko-Weneckim. Podobno to właśnie on przywiózł do Wiednia przepis na sznycle i spopularyzował danie w austriackiej stolicy. Miejscowi kucharze zmodyfikowali nieco recepturę, zastępując panierkę z parmezanu mąką, bułką tartą oraz jajkiem. Zamiast na oliwie z oliwek, Wiener Schnitzel był smażony na sklarowanym maśle lub smalcu.
Tymczasem we Włoszech cielęcinę coraz częściej zaczęto zastępować piersią z kurczaka i tak narodziła się potrawa zwana chicken milanese, bardzo popularna także w innych zakątkach świata, choćby w Ameryce Południowej, gdzie na przełomie XIX i XX wieku trafiło wielu emigrantów z Italii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kluczowym elementem dania pozostaje panierka, która sprawia, że z zewnątrz mięso jest przyjemnie chrupiące, zaś wewnątrz miękkie i soczyste. Jak przyrządzić kurczaka po mediolańsku?
Pierś z kurczaka – wartości odżywcze
Podstawowym składnikiem chicken milanese jest pierś drobiowa. Warto kupować mięso z kurczaków żywionych tylko naturalną karmą i nie faszerowanych antybiotykami. Będzie wówczas nie tylko smaczne, ale również odżywczo wartościowe.
Pamiętajmy, że drób, w porównaniu do wołowiny czy wieprzowiny, wyróżnia się korzystniejszym stosunkiem kwasów tłuszczowych nienasyconych do nasyconych. Jest dość bogaty w witaminy z grupy B: tiaminę (B1), ryboflawinę (B2), niacynę (B3), pirydoksynę (B6) oraz kobalaminę (B12), odgrywające dużą rolę w budowie i regeneracji tkanek oraz w prawidłowym funkcjonowaniu systemu nerwowego.
W mięsie kurczaka znajduje się sporo kwasu pantotenowego oraz witamin A, D i E. Drób stanowi również źródło łatwo przyswajalnego żelaza, sodu, potasu, wapnia, magnezu, fosforu i chloru. Dostarcza dużo białka oraz cennych dla zdrowia przeciwutleniaczy, wzmacniających odporność organizmu i hamujących rozwój wielu chorób.
Chicken milanese – jak to zrobić
Rozcinamy dwie piersi z kurczaka i rozkładamy je jak książkę. Przykrywamy arkuszem papieru do pieczenia i delikatnie rozbijamy tłuczkiem, na grubość około 5 milimetrów.
W trzech płaskich miskach umieszczamy mąkę pszenną (4 łyżki), roztrzepane jajko oraz bułkę tartą (5 łyżek), zmieszaną z drobno starym parmezanem (łyżka), szczyptą soli i pieprzu.
Piersi dokładnie obtaczamy w mące, później zanurzamy w jajku, a na koniec obtaczamy w bułce, z obu stron. Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek, sprawdzamy jej temperaturę wrzucając szczyptę bułki tartej. Gdy od razu zaczyna skwierczeć i w ciągu kilku sekund zmienia kolor na złoty, możemy smażyć mięso.
Na patelni umieszczamy piersi i smażymy po 3-4 minuty z każdej strony, aż staną się złociste i chrupiące. Po tym czasie należy je wyjąć i odsączyć na ręczniku papierowym.
Chicken milanese tradycyjnie serwuje się ze spaghetti al pomodoro, czyli makaronem z prostym sosem przygotowywanym z podsmażonego czosnku, pomidorów z puszki oraz posiekanej bazylii.
Tak przyrządzonego kurczaka możemy też podać w bułce ciabatta, z rukolą oraz majonezem cytrynowo-kaparowym (zwykły majonez wystarczy wymieszać z kaparami, sokiem z cytryny oraz posiekanym koperkiem).