Może zastąpić jarzynową. Sprawdź, jak zrobić sałatkę milionera
Sałatka milionera to świąteczny hit, który z powodzeniem może zastąpić tradycyjną sałatkę jarzynową. Jest bardziej sycąca i pięknie prezentuje się na stole, a przy tym wciąż pozostaje swojska, kremowa i majonezowa. Idealna propozycja dla tych, którzy chcą wnieść odrobinę nowości do klasycznego świątecznego menu.
Sałatka jarzynowa ma na święta status klasyki, ale coraz częściej obok niej – albo zamiast niej – pojawia się sałatka milionera. Jej baza to mięso gyros, najczęściej z piersi kurczaka. Mięso kroi się w paski, miesza z przyprawą gyros i odrobiną oleju, a następnie podsmaża na złoto na patelni. Po ostudzeniu warto je pokroić w mniejszą kostkę, żeby łatwo mieszało się z pozostałymi składnikami. Do miski trafia też słodka kukurydza z puszki – dobrze odsączona – która dodaje chrupkości i lekkiej słodyczy.
Sałatka z sosem tysiąca wysp, kurczakiem i kolorowymi warzywami
Ważnym elementem jest także por. Kroimy go w cienkie półplasterki i koniecznie przelewamy wrzątkiem, żeby stracił ostrość i goryczkę, ale zostawił swój charakterystyczny smak. Dopełnieniem są ogórki konserwowe, papryka, ser żółty w kostce, czasem także jajka na twardo – wszystko pokrojone w drobną, równą kostkę. Dzięki temu sałatka jest treściwa, kolorowa i ładnie prezentuje się w szklanej misie.
Całość łączy gęsty sos na bazie majonezu. Żeby był lżejszy, warto wymieszać go z jogurtem greckim lub naturalnym. Do sosu dodajemy sól, pieprz, odrobinę musztardy i szczyptę czosnku granulowanego lub przeciśnięty ząbek czosnku. Tak przygotowanym dressingiem zalewamy składniki i delikatnie mieszamy, aż wszystko się połączy. Sałatkę dobrze jest schłodzić w lodówce przez kilka godzin, aby smaki się przegryzły.
Podana w szklanej misie, udekorowana szczypiorkiem lub natką, wygląda bardzo świątecznie i szybko znika z półmiska. Dla części gości może stać się nową ulubioną "świąteczną sałatką" i z powodzeniem zastąpić tradycyjną jarzynową, gdy masz ochotę na coś bardziej treściwego i nowoczesnego, ale nadal typowo domowego w smaku.