Mrozisz koperek? Koniecznie zwróć uwagę na ten szczegół
Koperek to niezastąpiony dodatek do wielu dań. Nic więc dziwnego, że często mrozimy go na zapas. Niestety wielu z nas pomija pewną czynność, która ma ogromne znaczenie. Sprawdź, czy ty też popełniasz podstawowy błąd.
10.07.2023 | aktual.: 12.07.2023 15:02
Trudno wyobrazić sobie polską kuchnię bez pysznego koperku. W moim rodzinnym domu zarówno moja babcia, jak i mama, dodawały go praktycznie do wszystkiego. Do ziemniaków, sosów, wielu zup, a nawet sałatek. Oczywiście koperek wykorzystywały również do marynowania. Jak sam więc widzisz, jego zastosowanie w kuchni może być bardzo szerokie.
Moją ulubioną kombinacją z koperkiem są oczywiście ziemniaki z masełkiem. I to właśnie taka baza do obiadu króluje obecnie w mojej kuchni. W końcu mamy sezon na młode ziemniaki, więc trzeba wykorzystać go w pełni!
Kiedy tylko mogę staram się kupować świeży koperek. Jednak mam też zawsze zapas pysznego zioła w zamrażarce. Też mrozisz koperek? Jeśli tak, koniecznie sprawdź, czy robisz to w odpowiedni sposób. Wiele osób popełnia podstawowy błąd.
Ja mrozić koperek? Krok po kroku
Wiem, że początkowo taka myśl może wydawać się wręcz śmieszna. Bo co to za filozofia pokroić drobno koperek, przesypać go do szczelnego woreczka i włożyć do zamrażarki? W teorii wszystko wydaje się bardzo proste. Niestety w praktyce okazuje się, że istnieje jeszcze jeden bardzo ważny etap, którego nie należy pomijać przy mrożeniu koperku.
Zacznijmy może od początku. Kiedy wracamy z koperkiem do domu najpierw powinniśmy dokładnie go umyć. Następnie dobrze jest wysuszyć świeże zioło przy pomocy ręcznika kuchennego. Dopiero w takiej wersji możemy pokroić go na mniejsze kawałki. I tu właśnie ma miejsce problemowy moment.
Koperku w takiej wersji nie przekładamy od razu do woreczka i nie wkładamy do zamrażarki. Najpierw umieszczamy go na grubym sitku i na 60 sekund zanurzamy we wrzątku. Najlepiej umieścić garnek z wodą na palniku i po prostu ją zagotować. Po krótkiej kąpieli przelewamy koperek pod bieżącą i zimną wodą, zatrzymując proces gotowania. Po czym po raz kolejny go osuszamy. Dopiero teraz możemy przesypać zioło do woreczka i umieścić w zamrażarce.
Mrożenie koperku. Jak to działa?
Okazuje się, że zaprezentowana wyżej metoda pozwoli zachować świeżość koperku na dłużej. A jak wiadomo tylko w takiej formie zioło najlepiej smakuje. Jest to swego rodzaju proces pasteryzacji, którego nie należy pomijać.
Jak sam widzisz wystarczy naprawdę niewiele, aby wydłużyć świeżość podstawowego składnika rodzimej kuchni. Dlatego dobrze pamiętać o "pasteryzacji koperku" za każdym razem kiedy mamy zamiar go zamrozić. Efekty są naprawdę warte dodatkowej pracy.
Muszę dodać, że nie wyobrażam sobie codziennego funkcjonowania w kuchni bez koperku. Do tej pory zawsze starałam się mieć go jak najdłużej w świeżej wersji pod ręką. Ale od kiedy wypróbowałam metodę z pasteryzacją koperku i wiem, że po rozmrożeniu smakuje jak świeży, chętniej go mrożę w większej ilości. W końcu koperku w kuchni nigdy za wiele. Zgadzasz się ze mną?