Najgorsza ryba jaką możesz zjeść latem. Unikaj jej w restauracjach i nie smaż w domu
Jadąc nad nasze polskie morze, nie wyobrażamy sobie pobytu bez spróbowania lokalnych pyszności, czyli ryb. Natomiast, nie każda ryba serwowana w nadmorskich rejestracjach i smażalniach powinna znaleźć się na naszym talerzu. Jakich ryb powinniśmy unikać i jaka jest najgorsza ryba? Oto kilka wskazówek.
21.07.2022 10:56
Ryby nad morzem -jakie wybrać?
Urlop bez ryby nad polskim morzem- to nie urlop. Tak twierdzi wielu Polaków. Lokale gastronomiczne oferują nam szereg gatunków ryb, które możemy spróbować. Od razu trzeba zaznaczyć, że wiele z nich to nie lokalne specjały W Bałtyku nie poławia się między innymi mintaja, halibuta, morszczuka i okonia. Najlepszym wyborem będzie flądra, śledź, dorsza i szproty. W polskim morzu łowi się również: węgorza, turbota, solę i łososia. Wielu z nas natomiast wybiera pangę- czy słusznie?
Najgorsza ryba na letni obiad
Eksperci odradzają jedzenie tej ryby, natomiast cieszy się w Polsce dużą popularnością, którą zyskała dzięki stosunkowo niskiej cenie. W licznych promocjach kilogram pangi można kupić już za 10 zł. Wybieramy ją także ze względu na brak mułowego posmaku i ostrego zapachu. Szczególnie dzieci chętni ją jedzą.
Ciemne strony pangi
Zła sława pangi jest związana przede wszystkim z warunkami, w jakich jest ona hodowana. Zanieczyszczone i przerobione baseny, w których nie ma odpowiednich warunków do naturalnego wzrostu ryb, wymuszają stosowanie różnych środków. Brak odpowiednich norm sanitarnych jest dodatkowym problemem, bo kumulują się w nich liczne zanieczyszczenia biologiczne i chemiczne. Panga kumuluje w swoim mięsie wiele szkodliwych zanieczyszczeń, wśród których szczególnie niebezpieczne są metale ciężkie m.in. rtęć. Odradza się spożywanie tej ryby kobietą w ciąży i dzieciom. Natomiast jej okazjonalne spożycie i wpłynie negatywnie na stan naszego zdrowia, ale też się mu nie przesłuży. Zdecydowanie warto postawić na coś innego.
Jak często jeść ryby?
Ryby najlepiej, jeśli jedlibyśmy min. 2 razy w tygodniu ok. 100- 150 g na porcje. Znajdziemy w nich takie cenne elementy jak: witamina A, D, E, K, fosfor, jod, magnez, selen, mangan, miedź, białko i wielonienasycone kwasy tłuszczowe (omega-3 i omega-6). Sięgajmy częściej po ryby świeże, od sprawdzonego dostawcy. Przygotowujmy je w domu, piekąc lub gotując i tworząc z ich udziałem przepyszne dania, dostarczą nam mnóstwo cennych składników odżywczych.
Oto nasz sposób na rybę z pysznym pesto domowej roboty: