Najsmaczniejsza i najzdrowsza ryba. Można ją kupić w Polsce, choć nie jest to łatwe
Dorsz, łosoś, śledź czy może pstrąg? Która ryba najczęściej trafia na twój stół? To prawda, że są zdrowe i pożywne, ale jest jeden gatunek, który zdecydowanie bije je na głowę. To karmazyn pacyficzny, który w naszym kraju jest rzadko dostępny.
Karmazyn pacyficzny (ryba różana lub czerwony okoń) został uznany za najzdrowszą rybę. Zajął pierwsze miejsce w rankingu opublikowanym przez Brytyjskie BBC. Ten gatunek ryby nie jest popularny w Polsce. Niewiele osób o nim słyszało, a większość dopiero pierwszy raz przeczytała jego nazwę. Mało tego, żeby go kupić, trzeba nieźle się natrudzić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamiast do zupy, kroję na sałatkę. Dietetyczne i zdrowe danie w 10 minut
Karmazyn pacyficzny to król zdrowych ryb
Karmazyn pacyficzny to absolutna elita wśród ryb - nie tylko z nazwy, ale i z faktów żywieniowych. Zamieszkuje północne rejony Oceanu Spokojnego, preferując chłodne, głębokie i dobrze natlenione wody (50–800 m głębokości). Co sprawia, że ta ryba robi takie zamieszanie w świecie dietetyków?
- bogactwo omega-3 – wspomaga serce, mózg i stawy, działa przeciwzapalnie,
- witaminy D i B12 – poprawiają odporność i koncentrację, zapobiegają zmęczeniu,
- składniki mineralne – jod, selen, fosfor i cynk, które wspierają pracę układu nerwowego i hormonalnego.
Regularne jedzenie tej ryby to nie tylko smakowy raj, ale realna inwestycja w zdrowie. Nic dziwnego, że BBC przyznało jej aż 89/100 punktów w międzynarodowym rankingu najzdrowszych ryb świata. W Polsce jest nadal mało znana, choć coraz częściej trafia do sklepów - przeważnie w formie zamrożonych filetów. Mięso jest delikatne, sprężyste, bez intensywnego zapachu, doskonałe do smażenia, pieczenia i grillowania.
Karmazyn pacyficzny to elita, ale mamy też inne zdrowe ryby
Czerwony okoń jest królem wśród ryb i nie ma ku temu żadnych wątpliwości. W Bałtyku pływa jednak mnóstwo gatunków, na które warto zwrócić uwagę. Do tych najzdrowszych należą:
- śledź bałtycki - zwykły, niedoceniany superbohater z beczki. Zawiera dużo kwasów omega-3, witamin A, D, E oraz jodu. Tani, dostępny i bardzo zdrowy, twój mózg ci za niego podziękuje,
- szprotka - mała ryba, wielka moc, coraz częstszy wybór dietetyków - niepozorna, a napakowana składnikami odżywczymi. Zawiera selen, witaminę D, białko i zdrowe tłuszcze,
- dorsz bałtycki - chude mięso, niewielka ilość ości, wysoka zawartość białka, jodu, witaminy D. Dobry wybór dla dzieci i sportowców,
- flądra - jej mięso jest chude i lekkostrawne, zawiera dużo selenu, jodu i witamin z grupy B. Idealna do smażenia lub pieczenia.
Na liście zdrowych ryb znajduje się też pstrąg hodowlany, którego nie da się złowić w Morzu Bałtyckim. Dlaczego? To ryba słodkowodna, preferująca górskie potoki, rzeki i jeziora. Jeśli znalazła się w Bałtyku, to jest to czysty przypadek. Uważaj na "łososia bałtyckiego". Faktycznie pływa po morzu, ale jest pod ochroną. W sklepie kupisz tylko hodowlanego łososia atlantyckiego.
Pieczony karmazyn z masłem czosnkowo-ziołowym i cytryną
Składniki (2 porcje):
- 2 filety z karmazyna pacyficznego,
- 2 łyżki masła (najlepiej klarowanego lub wiejskiego),
- 2 ząbki czosnku (drobno posiekane lub przeciśnięte),
- cytryna (1/2 w plasterkach, 1/2) na sok),
- świeże zioła: tymianek, pietruszka, koperek,
- sól morska i świeżo mielony pieprz,
- łyżka oliwy z oliwek.
Przygotowanie:
- Rozgrzej piekarnik do 200°C (góra-dół, bez termoobiegu).
- Filety opłucz i osusz papierowym ręcznikiem. Potem natrzyj solą, pieprzem i skrop sokiem z cytryny. Odstaw na 10 minut.
- W rondelku rozpuść masło, dodaj czosnek i zioła. Podsmaż dosłownie 1–2 minuty.
- Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia ułóż filety. Na każdy połóż plasterki cytryny, polej czosnkowym masłem i skrop odrobiną oliwy.
- Włóż do piekarnika na 12–15 minut.
- Wyjmij, posyp świeżą zieleniną, opcjonalnie posyp płatkami chili. Podawaj z pieczonymi ziemniaczkami lub ryżem. Taki karmazyn pacyficzny wręcz rozpływa się w ustach.