Najsmaczniejsza i najzdrowsza ryba. Można ją kupić w Polsce, choć nie jest to łatwe

Dorsz, łosoś, śledź czy może pstrąg? Która ryba najczęściej trafia na twój stół? To prawda, że są zdrowe i pożywne, ale jest jeden gatunek, który zdecydowanie bije je na głowę. To karmazyn pacyficzny, który w naszym kraju jest rzadko dostępny.

Karmazyn pacyficzny to najzdrowsza rybaKarmazyn pacyficzny to najzdrowsza ryba
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paulina Hermann

Karmazyn pacyficzny (ryba różana lub czerwony okoń) został uznany za najzdrowszą rybę. Zajął pierwsze miejsce w rankingu opublikowanym przez Brytyjskie BBC. Ten gatunek ryby nie jest popularny w Polsce. Niewiele osób o nim słyszało, a większość dopiero pierwszy raz przeczytała jego nazwę. Mało tego, żeby go kupić, trzeba nieźle się natrudzić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zamiast do zupy, kroję na sałatkę. Dietetyczne i zdrowe danie w 10 minut

Karmazyn pacyficzny to król zdrowych ryb

Karmazyn pacyficzny to absolutna elita wśród ryb - nie tylko z nazwy, ale i z faktów żywieniowych. Zamieszkuje północne rejony Oceanu Spokojnego, preferując chłodne, głębokie i dobrze natlenione wody (50–800 m głębokości). Co sprawia, że ta ryba robi takie zamieszanie w świecie dietetyków?

  • bogactwo omega-3 – wspomaga serce, mózg i stawy, działa przeciwzapalnie,
  • witaminy D i B12 – poprawiają odporność i koncentrację, zapobiegają zmęczeniu,
  • składniki mineralne – jod, selen, fosfor i cynk, które wspierają pracę układu nerwowego i hormonalnego.

Regularne jedzenie tej ryby to nie tylko smakowy raj, ale realna inwestycja w zdrowie. Nic dziwnego, że BBC przyznało jej aż 89/100 punktów w międzynarodowym rankingu najzdrowszych ryb świata. W Polsce jest nadal mało znana, choć coraz częściej trafia do sklepów - przeważnie w formie zamrożonych filetów. Mięso jest delikatne, sprężyste, bez intensywnego zapachu, doskonałe do smażenia, pieczenia i grillowania.

Karmazyn pacyficzny to elita, ale mamy też inne zdrowe ryby

Czerwony okoń jest królem wśród ryb i nie ma ku temu żadnych wątpliwości. W Bałtyku pływa jednak mnóstwo gatunków, na które warto zwrócić uwagę. Do tych najzdrowszych należą:

  • śledź bałtycki - zwykły, niedoceniany superbohater z beczki. Zawiera dużo kwasów omega-3, witamin A, D, E oraz jodu. Tani, dostępny i bardzo zdrowy, twój mózg ci za niego podziękuje,
  • szprotka - mała ryba, wielka moc, coraz częstszy wybór dietetyków - niepozorna, a napakowana składnikami odżywczymi. Zawiera selen, witaminę D, białko i zdrowe tłuszcze,
  • dorsz bałtycki - chude mięso, niewielka ilość ości, wysoka zawartość białka, jodu, witaminy D. Dobry wybór dla dzieci i sportowców,
  • flądra - jej mięso jest chude i lekkostrawne, zawiera dużo selenu, jodu i witamin z grupy B. Idealna do smażenia lub pieczenia.


Na liście zdrowych ryb znajduje się też pstrąg hodowlany, którego nie da się złowić w Morzu Bałtyckim. Dlaczego? To ryba słodkowodna, preferująca górskie potoki, rzeki i jeziora. Jeśli znalazła się w Bałtyku, to jest to czysty przypadek. Uważaj na "łososia bałtyckiego". Faktycznie pływa po morzu, ale jest pod ochroną. W sklepie kupisz tylko hodowlanego łososia atlantyckiego.

Pieczony karmazyn z masłem czosnkowo-ziołowym i cytryną

Składniki (2 porcje):

  • 2 filety z karmazyna pacyficznego,
  • 2 łyżki masła (najlepiej klarowanego lub wiejskiego),
  • 2 ząbki czosnku (drobno posiekane lub przeciśnięte),
  • cytryna (1/2 w plasterkach, 1/2) na sok),
  • świeże zioła: tymianek, pietruszka, koperek,
  • sól morska i świeżo mielony pieprz,
  • łyżka oliwy z oliwek.

Przygotowanie:

  1. Rozgrzej piekarnik do 200°C (góra-dół, bez termoobiegu).
  2. Filety opłucz i osusz papierowym ręcznikiem. Potem natrzyj solą, pieprzem i skrop sokiem z cytryny. Odstaw na 10 minut.
  3. W rondelku rozpuść masło, dodaj czosnek i zioła. Podsmaż dosłownie 1–2 minuty.
  4. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia ułóż filety. Na każdy połóż plasterki cytryny, polej czosnkowym masłem i skrop odrobiną oliwy.
  5. Włóż do piekarnika na 12–15 minut.
  6. Wyjmij, posyp świeżą zieleniną, opcjonalnie posyp płatkami chili. Podawaj z pieczonymi ziemniaczkami lub ryżem. Taki karmazyn pacyficzny wręcz rozpływa się w ustach.
Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Dodaję do surówki z kapusty kiszonej. Ma przyjemniejszy aromat i lepiej się trawi
Dodaję do surówki z kapusty kiszonej. Ma przyjemniejszy aromat i lepiej się trawi
Taką kaszę jadali bohaterowie Reymonta. Danie było skromne, ale sycące i pełne smaku
Taką kaszę jadali bohaterowie Reymonta. Danie było skromne, ale sycące i pełne smaku
Prawie nikt nie robi mielonych z tego taniego mięsa. Jest pełne smaku i ma mnóstwo żelaza
Prawie nikt nie robi mielonych z tego taniego mięsa. Jest pełne smaku i ma mnóstwo żelaza
Wielu nawet nie patrzy w stronę tych grzybów. Do sałatek i sosu tatarskiego nie ma lepszych
Wielu nawet nie patrzy w stronę tych grzybów. Do sałatek i sosu tatarskiego nie ma lepszych
Na Wszystkich Świętych zrobię kultowe ciasto z banalnego przepisu. Każdego zachwyci, a nie napracuję się bardzo
Na Wszystkich Świętych zrobię kultowe ciasto z banalnego przepisu. Każdego zachwyci, a nie napracuję się bardzo
Dziadkowie zajadali tę tanią część kurczaka. Młodzi wzdrygają się na samą myśl, a jest świetna na stawy
Dziadkowie zajadali tę tanią część kurczaka. Młodzi wzdrygają się na samą myśl, a jest świetna na stawy
Dodaj odrobinę do rosołu pod koniec gotowania. Nabierze głębszego i pełniejszego smaku
Dodaj odrobinę do rosołu pod koniec gotowania. Nabierze głębszego i pełniejszego smaku
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
Zrobiłam tę sałatkę na Wszystkich Świętych w tamtym roku. Goście prawie wyrywali sobie salaterkę z rąk
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
To najzdrowszy deser. Po nim poczujesz luz w pasie, a jelita zaczną pracować jak w zegarku
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Czy odgrzewany makaron jest zdrowy? Wiele osób nie wie, jak zmienia się jego skład drugiego dnia
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Pierwszy raz jadłam u cioci na Podkarpaciu. Od tej pory często pojawiają się też w moim domu
Tak łatwo obniżysz kaloryczność ziemniaków. Wielu nawet nie wie
Tak łatwo obniżysz kaloryczność ziemniaków. Wielu nawet nie wie