Nie zauważyłeś, że chleb był spleśniały? Sprawdź, co się stanie po jego zjedzeniu
Czy spleśniały chleb jest dla nas groźny? A może zjedzenie go, pozostawi jedynie niesmak w buzi? I jeszcze jedno: czy usuwając pokryty szkaradną zielenią kawałek chleba, pozostałą część możemy śmiało konsumować? Na te wszystkie pytania znajdziesz odpowiedzi poniżej.
30.05.2023 | aktual.: 30.05.2023 20:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Każdemu zdarza się chwila nieuwagi. Czasem skutkuje ona zagubieniem telefonu i odnalezieniem go dopiero w lodówce; innym razem, zamiast posłodzić kawę — dosalamy ją. A co w momencie, gdy przez przypadek spożyjemy spleśniały chleb? Uważasz, że to niemożliwa sytuacja? Powiedz to tym, którzy podjadają po nocach, a żeby pozostać na tej czynności nienakrytym, kanapki przygotowują w całkowitych ciemnościach...
Spleśniały chleb — czy powinniśmy się go bać?
Zanim przejdziemy do części merytorycznej, nie możemy odpuścić sobie podkreślenia jednej, podstawowej rzeczy. O jedzenie i jego trwałość należy dbać. Chleb jest produktem, który bez większego problemu można mrozić, dlatego sytuacja, w której doprowadzamy do rozwoju na jego powierzchni pleśni, powinna być absolutną rzadkością; wypadkiem przy pracy. Należy również odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego się to stało. O możliwych przyczynach, a także związku pleśnienia z jakością chleba możesz przeczytać tutaj.
A teraz do rzeczy. Przez przypadek zjadłeś spleśniały chleb i zastanawiasz się, czy powinieneś jechać do szpitala na płukanie żołądka? Odpowiadamy: o ile twój układ odpornościowy nie jest osłabiony, to z dużym prawdopodobieństwem nie stanie ci się nic, poza poczuciem niesmaku. Inna sprawa, jeśli po tym, gdy ci się to przydarzy, zaczynasz odczuwać objawy takie, jak kichanie, kaszel, pokrzywka albo duszności. To może oznaczać uczulenie na pleśń, co powinno skłonić cię do wizyty u lekarza.
Czy spleśniały chleb można uratować?
W akcie desperacji niektórym może przyjść do głowy odkrojenie pokrytego pleśnią kawałka chleba i skonsumowanie reszty. Jest to błędna praktyka, która nie pozwoli ci uniknąć mykotoksyn, substancji obecnej w pleśni. Przypomnijmy: chociaż od jednego kęsa spleśniałego chleba nie powinno ci się nic przydarzyć, to regularne spożywanie pleśni może nieść ze sobą opłakane konsekwencje — również u osób zdrowych.
Zepsutego, przeterminowanego, źle pachnącego albo podejrzanie wyglądającego jedzenia nie powinniśmy lekceważyć. Nikt nie lubi marnotrawstwa żywności, ale nawet jego kwestia nie jest tak ważna, jak nasze zdrowie. Jeśli chcesz się przekonać, czym w takich sytuacjach może grozić niefrasobliwość, to przeczytaj jeszcze ten artykuł i dowiedz się, czym przypłacił ją pewien student z Belgii.