Obiady w szkole są coraz droższe. Tylko nieliczni załapią się na dofinansowanie
Wraz z początkiem września do szkoły po wakacjach wrócili uczniowie. Rodzice muszą przygotować się na kolejne wydatki, w tym wyższą cenę szkolnych obiadów. Dofinansowania obejmą tylko nielicznych.
Aby mieć siłę na naukę, mózg dziecka potrzebuje energii. Czerpie ją z jedzenia, dlatego tak ważne są drugie śniadania. Ze względu na dużą liczbę uczniów w publicznych szkołach, napakowaną podstawę programową czy też dodatkowe zajęcia, dzieci spędzają w szkole naprawdę wiele godzin. Placówki oferują ciepły posiłek, który ma zaspokoić burczące brzuchy i dodać siły do dalszej nauki. Rodzice muszą jednak sięgnąć do portfela, a przez podwyżki cen sięgają coraz głębiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maluchy wracają do szkoły? Przygotuj dla nich drugie śniadanie w ciekawym wydaniu
Obiady w szkole — ile kosztują?
Zeszyty, przybory plastyczne, plecak, strój na WF, w późniejszych latach również podręczniki — wrzesień to czas naprawdę sporych wydatków. Od budżetu odliczyć należy również kwotę na obiady w szkole. I tutaj można się naprawdę mocno zdziwić, bo rozbieżności między placówkami mogą być spore. W jednej szkole za miesiąc wyżywienia zapłacimy 285 zł (podstawówka zakonu pijarów), w innej będzie to 209 zł (szkoła podstawowa we Wrocławiu) lub 133 zł (SP nr 254 w Warszawie).
Przy ustalaniu odpłatności za posiłki, o których mowa w art. 106a ustawy Prawo oświatowe, należy stosować zasady wynikające z art. 106. ust 3.6 u.p.o., a więc: wysokość opłat za posiłki w szkole ustala dyrektor szkoły w porozumieniu z organem prowadzącym, a do opłat wnoszonych za korzystanie przez uczniów z posiłku nie wilcza się wynagrodzeń pracowników i składek naliczanych od tych wynagrodzeń oraz kosztów utrzymania stołówki.
Oznacza to, że rodzice płacą jedynie za "wkład" do obiadu, czyli za produkty. Samorządy opłacają wynagrodzenie pracowników kuchni, opłatę za zużyte media, usługi i wyposażenie kuchni oraz stołówki.
Stawki w porównaniu do ubiegłego roku mogły się zmienić wraz z początkiem września. Dyrektory wielu szkół sygnalizowali, że ze względu na rosnące koszty półproduktów, rosnąć może też cena końcowa obiadu.
Dla kogo dofinansowanie?
Osoby z trudną sytuacją finansową mogą starać się o darmowe obiady dla dzieci. Do końca 2023 roku działa program "Posiłek w domu i w szkole". W wykazie prac legislacyjnych opublikowano projekt uchwały Rady Ministrów, który ma przedłużyć działanie programu do 2028 roku. W ramach programu gminy otrzymują wsparcie finansowe przy tworzeniu szkolnych stołówek i organizacji posiłków dla osób potrzebujących.
Program przewiduje wsparcie finansowe gmin w udzieleniu pomocy w formie posiłku, świadczenia pieniężnego w postaci zasiłku celowego na zakup posiłku lub żywności albo świadczenia rzeczowego w postaci produktów żywnościowych.
Aby skorzystać z darmowego obiadu, należy spełnić kryteria dochodowe. Jak podaje Gazeta Prawna, dochód nie może przekraczać 200 proc. kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń z pomocy społecznej, a rodzina musi spełniać warunki otrzymania pomocy wskazane w ustawie o pomocy społecznej. Kryterium dochodowe wynosi obecnie 1200 zł dla osoby w rodzinie oraz 1552 zł dla osób samotnie wychowujących dziecko. Wnioski o refundowany posiłek w szkole przyjmują ośrodki pomocy społecznej – miejskie lub gminne, w zależności od miejsca zamieszkania dziecka.