Panie w PRL‑u piły do śniadania ten napój. Sprawiał, że każda miała płaski brzuch

Pamiętacie ten napój, który kiedyś był nieodłącznym elementem codzienności wielu polskich kobiet? Ten, który cieszył się niesłabnącą popularnością, a dziś jest niemal zapomniany? Mimo że w czasach PRL-u niewiele osób zdawało sobie sprawę z jego zdrowotnych właściwości, w tym tych wspierających proces odchudzania, to dziś, z perspektywy aktualnej wiedzy, możemy śmiało stwierdzić, że ten napój to prawdziwy strzał w dziesiątkę.

Współcześnie, kiedy mówimy o herbacie i jej wpływie na zdrowie, najczęściej mamy na myśli zieloną. Jej związki z Azją, a co za tym idzie, z japońską kuchnią - uważaną za jedną z najzdrowszych na świecie - przyczyniły się do przypisania jej niemal magicznych właściwości i niezwykle bogatego profilu odżywczego. Oczywiście, nie zamierzamy namawiać nikogo do rezygnacji z popularnej matchy. Warto jednak pamiętać, że istnieje odmiana herbaty, która pod wieloma względami przewyższa zieloną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W czasach PRL-u, czerwona herbata była napojem, po który sięgano praktycznie codziennie. Jednak niewielu - jeśli w ogóle ktoś - zdawało sobie sprawę, że regularne jej picie może przyczynić się do profilaktyki nadwagi. Ta zależność została dostrzeżona i nagłośniona dopiero później. Nasuwa się więc pytanie: dlaczego czerwona herbata jest obecnie tak rzadko spotykana w naszych kuchniach?

Czerwona herbata, zwana przez Chińczyków smoczą herbatą, pochodzi z regionu Pu’er w Chinach. Mimo że zbierana jest z tej samej rośliny co herbata czarna, to czerwona odmiana wyróżnia się pod kilkoma względami. Jej charakterystyczny kolor wynika z dodatkowego procesu fermentacji, któremu poddawane są liście. Dzięki temu herbata ta jest niezwykle odporna na starzenie. Liście, przechowywane w odpowiednich warunkach, mogą być używane do zaparzania nawet przez kolejne 50 lat.

Czerwona herbata jest również bogata w składniki odżywcze i kofeinę. Teina, cynk, magnez, fluor, wapń, żelazo, miedź i potas - te wszystkie elementy dostarczamy naszemu organizmowi wraz z jedną filiżanką tego czerwonego napoju. Ale to nie wszystko, co możemy zyskać dzięki niej.

Mimo że w czasach PRL-u niewiele mówiono o właściwościach odchudzających czerwonej herbaty, to nie ulega wątpliwości, że osoby pijące ten napój nieświadomie wspierały proces odchudzania. Zawarte w czerwonej herbacie polifenole, poprzez regulację wydzielania żółci i enzymów trawiennych, przyspieszają metabolizm i intensyfikują spalanie tłuszczu. Ale to nie jedyny pozytywny skutek picia czerwonej herbaty. Dodatkowo dochodzi do obniżenia poziomu złego cholesterolu, poprawy koncentracji i uspokojenia.