Pij zamiast kawy. Nie tylko pobudza, ale i sprawia, że mózg wskakuje na wyższe obroty

Chociaż dzisiaj wyrażenie "napój bogów" większość z nas kojarzy z kawą, dawni mieszkańcy tajemniczych cywilizacji Ameryki Południowej określali tak... kakao. Sproszkowane ziarna kakaowca były dla Majów i Azteków chlebem powszednim. To właśnie stamtąd, za sprawą Krzysztofa Kolumba i innych europejskich żeglarzy-odkrywców, produkt ten został sprowadzony najpierw do Hiszpanii, a potem całego starego kontynentu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aktualnie kakao, chociaż nie zostało zupełnie wyparte ze sklepów, musiało jednak ustąpić miejsca na podium popularności kawie. Czy słusznie? Cóż, o tym, że kawa jest produktem niezwykle zdrowym, zapewne już wiesz. A czy masz świadomość tego, że równie dobre — o ile nie lepsze — korzyści przyniesie ci picie kakao? Przyjrzyjmy się tej sprawie dokładniej...

Przyczyną tego, że gdzieś po drodze korzystania z dobrodziejstw kakao zatraciliśmy świadomość o jego prozdrowotnym wymiarze, jest fakt, że kakao często łączymy z niespecjalnie niskokalorycznymi i zdrowymi dodatkami (podobny casus dotyczył zresztą kawy) — mlekiem i cukrem. Na szczęście wcale nie musimy tego robić: sproszkowanym kakao możemy przecież posypać na przykład owsiankę, jogurt naturalny lub smoothie. Co na tym zyskamy?

Największą wartością dodaną wynikającą ze spożywania kakao jest fakt występowania w nim potężnej dawki antyoksydantów. Te zwalczające wolne rodniki związki sprawiają, że ludzki organizm pozostaje w większym stopniu niż zwykle chroniony przed różnymi chorobami cywilizacyjnymi. Dodatkowo proces starzenia się skóry zostaje spowolniony, a praca układu sercowo-naczyniowego — utrzymana w ryzach.

Kakao to także skondensowana zawartość minerałów takich jak magnez, cynk, sód, wapń czy żelazo, witamin A, E i B, a także kwasu oleinowego i linolowego. To wszystko sprawia, że kakao potrafi pobudzić do działania, pozytywnie wpłynąć na poziom serotoniny, usprawnić pracę mózgu, zredukować stres, a przy okazji zmniejszyć ryzyko chorób neurodegeneracyjnych. Pamiętajmy jednak, by zawsze wybierać produkt bez zbędnych dodatków, które potrafią przyćmić te wszystkie zalety!