PoradyPłacą za nie fortunę, bo myślą, że są zdrowsze niż kurze. Prawda jest jednak inna

Płacą za nie fortunę, bo myślą, że są zdrowsze niż kurze. Prawda jest jednak inna

Czy za jajka strusie warto płacić fortunę?
Czy za jajka strusie warto płacić fortunę?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
10.09.2023 14:10, aktualizacja: 10.09.2023 14:44

Za ten substytut kurzych jaj trzeba zapłacić nawet 150 złotych. Czy się opłaca? Jak smakuje? Gdzie go kupić? I przede wszystkim: czym tak naprawdę różni się jajko strusie od kurzego? Przyjrzyjmy się temu i wyciągnijmy wnioski.

Pomimo postępu nauki i jasno formułowanych przekazów specjalistów żywieniowych, dużo osób nadal nieufnie patrzy na kurze jajka. W pewnym sensie winni temu są sami producenci. Potworne i nieludzkie warunki panujące na niektórych kurzych fermach od lat wołały o pomstę do nieba. I w końcu się doczekały. Sklepy i dyskonty ramię w ramię wycofują się ze sprzedaży niesławnych, klatkowych "trójek".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według niektórych konsumentów zdrowym zamiennikiem dla kurzych, pełnych cholesterolu (czy na pewno?) kurzych jaj jest sięgnięcie po jaja innych gatunków ptaków, głównie przepiórek i kaczek. Inni posuwają się w tej zmianie jeszcze dalej i jedzą wyłącznie olbrzymie i potwornie drogie jajka... strusie. Czy ma to sens?

Moda na jajka strusie

Otwarcie granic na import różnego rodzaju egzotycznych produktów sprawiło, że w Polsce pojawiły się specjały, o których nasi przodkowie nie mogli nawet pomarzyć. Naturalną koleją rzeczy było pojawienie się na rynku strusich jaj. Ten rzadki i oryginalny produkt spożywczy szybko zyskał na popularności. Dzisiaj w Polsce istnieje kilkadziesiąt dużych i liczących się na europejskim rynku ferm strusi.

Jajka strusie są największymi jajkami na świecie. Ważą zazwyczaj około półtora kilograma, są więc nawet 30 razy cięższe od jajek kurzych. Nie jest to jednak przelicznik, którym powinniśmy się bezrefleksyjnie sugerować. Znacznie grubsza skorupka strusich jajek powoduje to, że jedna taka sztuka jest w rzeczywistości odpowiednikiem zaledwie 12-17 jajek kurzych. Dlaczego "zaledwie"? Ano dlatego, że jajka strusie kosztują około 150 złotych za sztukę.

Czy jajka strusie różnią się od kurzych czymś, poza wielkością?
Czy jajka strusie różnią się od kurzych czymś, poza wielkością?© canva.com

Czy jajka strusie są zdrowsze od kurzych?

Podczas gdy pochodzące od strusia jajka mogą robić wrażenie ze względu na swój rozmiar i wagę, nie należy ich traktować jako produkt, który w znacznym stopniu różni się od jajek kur. Mówiąc pokrótce i do bólu szczerze: to niemal dokładnie to samo, tylko w znacznie większym formacie.

Żeby nie pozostawać gołosłownym, przyjrzyjmy się wartościom odżywczym obu produktów. W jajkach kurzych znajdziemy 12,5/100 g białka. W jajkach strusich: 12,6/100 g. To może teraz tłuszcz. W obu jest go dokładnie tyle samo, 9,5/100 g. Cholesterol? Ten samym wynik: 372 mg/100 g. Sód, potas — tyle samo. Jedyną wyraźną (chociaż to może zbyt dużo powiedziane) różnicę stanowi witamina A (w strusich jajkach jest jej trochę więcej) i wapń (którego więcej jest w jajkach kurzych).

Jak sam widzisz, stwierdzenie, że strusie jajka są znacznie zdrowsze od kurzych, nie jest do końca prawdziwe. Trzeba jednak uczciwe przyznać, że według niektórych źródeł ich białko lepiej się ubija. Czy warto przez to płacić 150 złotych za jedno, nawet dużych rozmiarów jajko? Odpowiedź wydaje się oczywista.

Źródło artykułu:Pysznosci.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także