Pokazał, ile zapłacił za ziemniaki i surówkę. "Jeszcze jestem w szoku"

Całkiem skromny obiad, bo składający się z ziemniaków i surówki, stał się zarzewiem dyskusji na temat cen. Mężczyzna, który musiał zapłacić za zamówienie, mówi wręcz o szoku i "paragonie grozy", ale internautów nie ruszają tego typu zwroty i wskazują jasno, że wszystko, co na temat kosztów, widoczne jest w menu.

Mężczyzna opublikował "paragon grozy" w mediach społecznościowych Mężczyzna opublikował "paragon grozy" w mediach społecznościowych
Źródło zdjęć: © Pixabay, X: screenshot

"Tanio już było" chciałoby się powiedzieć, spoglądając na kwotę, jaka widnieje na paragonie opublikowanym na platformie X (dawniej Twitter) przez pana Bartosza. Mężczyzna nie krył oburzenia, a swoim przemyśleniami postanowił się podzielić z innymi internautami w sieci. Jednak czy to rzeczywiście jest "paragon grozy", czy grozą jest po prostu rzeczywistość?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolorowa sałatka z czerwonym pesto to najnowsze odkrycie w mojej kuchni

Ile za ziemniaki i surówkę na wynos? "To jest dopiero prawdziwy PARAGON GROZY!"

Użytkownik platformy X (dawniej Twitter) podzielił się z obserwującymi wrażeniami odnośnie zakupu obiadu na wynos w pewnym lokalu gastronomicznym (mężczyzna nie zdradził nazwy miejsca ani miejscowości). Na swoim profilu opublikował zdjęcia, przedstawiające zapakowany na wynos posiłek i paragon za zamówienie. Całość opatrzył wymownym, niepozbawionym emocji komentarzem.


"To jest dopiero prawdziwy PARAGON GROZY!" – możemy przeczytać we wpisie pana Bartosza.

Mężczyzna wskazuje w krótkiej notce, że za porcję ziemniaków i surówkę z kalafiora przyszło mu zapłacić ponad 20 zł (dokładnie 20,50 zł). Na opublikowanym paragonie widnieje, że same ziemniaki wyniosły go 7,5 zł, surówka z kalafiora kosztowała 10 zł, natomiast reszta – 3 zł – to koszt papierowej torby i opakowania.

"Dobrze, że kotleta miałem już w domu, bo boję się, że z kotletem to z 50 PLN by wyszło… Gdzie my żyjemy? Bo ja w zwykłym 100 tys. mieście. Jeszcze jestem w szoku…" (pisownia oryg. - red.) – stwierdził pan Bartosz na platformie X.

Komentujący: "Przychodzi do zapłacenia i jest wielki krzyk"

Pod wpisem pana Bartosza pojawiło się kilka komentarzy, a ich wydźwięk sugeruje, że krytykowanie cen i mówienie o "paragonie grozy" w tej konkretnej sytuacji nie jest na miejscu. Internauci podnoszą, że restauracje czy inne miejsca zajmujące się sprzedażą gotowych posiłków dysponują kartą z wyszczególnionymi cenami danych pozycji – tym samym dla klienta nie jest niespodzianką, jaka kwota będzie na paragonie. Podnoszą również, że cena rynkowa warzyw jest tak wysoka, że suma widniejąca na rachunku opublikowanym na X przez pana Bartosza nie jest w żaden sposób bulwersująca.

"Kolejny musi zaistnieć paragonem grozy. Normalna cena w tych czasach. Było kupić pół kilo ziemniaków i kalafior i samemu zrobić. A przede wszystkim ceny sprawdzać a nie jeczec na X, ze paragon grozy. Płacą minimalna rośnie, inflacja maleje ale ceny mają być sprzed kilku lat, tak?" – napisał jeden z użytkownikow platformy X pod wpisem pana Bartosza.

Wybrane dla Ciebie

Turecki deser z semoliną. Mała porcja całkowicie wystarcza do kawy
Turecki deser z semoliną. Mała porcja całkowicie wystarcza do kawy
Spróbujesz raz i będziesz robić codziennie. Kawa z tym dodatkiem smakuje jak deser
Spróbujesz raz i będziesz robić codziennie. Kawa z tym dodatkiem smakuje jak deser
Wszystkie składniki wrzucam do rękawa i piekę. Pyszny obiad dla całej rodziny bez dużego nakładu pracy
Wszystkie składniki wrzucam do rękawa i piekę. Pyszny obiad dla całej rodziny bez dużego nakładu pracy
Pierwszy raz spróbowałam w Wetlinie. Zdobyłam przepis i smażę w każdy weekend
Pierwszy raz spróbowałam w Wetlinie. Zdobyłam przepis i smażę w każdy weekend
W ostatni weekend wywołało sporo emocji przy stole. Ostatni kawałek był na wagę złota
W ostatni weekend wywołało sporo emocji przy stole. Ostatni kawałek był na wagę złota
Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę śliwki. Jakie są zdrowsze: świeże czy suszone?
Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę śliwki. Jakie są zdrowsze: świeże czy suszone?
Blenduję z pieczoną papryką i nakładam na pieczywo. Nawet pasta jajeczna nie ma z nią szans
Blenduję z pieczoną papryką i nakładam na pieczywo. Nawet pasta jajeczna nie ma z nią szans
Czy trzeba myć surowe mięso? Wyjaśniamy raz na zawsze
Czy trzeba myć surowe mięso? Wyjaśniamy raz na zawsze
Prawdziwe śląskie smaki bez ściemy. Za ten gratis do zamówienia przymykamy oko na rachunek
Prawdziwe śląskie smaki bez ściemy. Za ten gratis do zamówienia przymykamy oko na rachunek
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości