Polacy marnują cenny produkt. Pod żadnym pozorem nie wyrzucaj
Zapach mandarynek często kojarzy się ze świętami Bożego Narodzenia. O tej porze roku jemy ich zdecydowanie najwięcej, ale wciąż nie doceniamy skórek tych owoców. Wcale nie muszą lądować w koszu. Podpowiadamy, jak je można wykorzystać.
Mandarynki, popularne zimowe owoce, są szczególnie cenione w okresie świątecznym. Cenisz je za smak, a często nawet nie wiesz, że ta ich część, która lądują w koszu, też jest do wykorzystania. Mają naprawdę wiele zastosowań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wcale nie do kosza
Mandarynki są nie tylko smaczne, ale i stosunkowo tanie i pełne witamin, które pomagają chronić przed zimowymi infekcjami. Zawierają sporo witamin, w tym szczególnie C i A. Okazuje się, że ich skórki również mają cenne właściwości zdrowotne. Zawarta w nich nobiletyna może przeciwdziałać dolegliwościom takim jak stłuszczenie wątroby, otyłość czy miażdżyca.
Skórki mandarynek mogą przydać się na wiele sposobów. Po dokładnym umyciu owoców, aby pozbyć się zanieczyszczeń, można przygotować z nich naturalny syrop na przeziębienie. Skórki należy zetrzeć, posypać cukrem lub skropić miodem i odczekać kilka dni, aż wytworzy się sok.
Innym zastosowaniem jest nalewka ze skórek, pomocna w zwalczaniu przeziębień u dorosłych. Po tygodniu jest gotowa do spożycia i może pomóc w łagodzeniu objawów przeziębienia.
Pomocne przy porządków
Skórki mogą także przydać się podczas sprzątania — w połączeniu z octem tworzą skuteczny środek czyszczący tłuszcz i osad. Pomagają także neutralizować brzydkie zapachy, w tym te w lodówce, gdy skórki oprószymy solą.
Dodatkowo cytrusowy aromat skórek odstrasza owady, jak mrówki, a ich zapach nie jest lubiany przez koty. Skórki mandarynek mogą również niwelować nieprzyjemne zapachy obuwia. Wystarczy umieścić je w butach, na przykład na całą noc.