Poszła na Oktoberfest i zjadła rybę z frytkami. "Za te pieniądze żyjemy cały miesiąc"
Wiele europejskich miast obecnie zmaga się z podwyżkami cen, co wpływa na wydatki związane z transportem, zakwaterowaniem i posiłkami. To zjawisko dotyka nie tylko restauracji, ale także uczestników licznych popularnych wydarzeń, takich jak Oktoberfest.
29.09.2023 18:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oktoberfest, czyli dożynki piwne, to jedno z największych i najbardziej popularnych wydarzeń na świecie. Co roku w Monachium odbywa się huczne świętowanie, które przyciąga miliony odwiedzających z całego świata. W tym roku uczestnicy wydarzenia musieli jednak przygotować się na spore wydatki. Ceny za jedzenie i picie na miejscu są bowiem bardzo wysokie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oktoberfest - paragon grozy przeraził internautów
Jednym z przykładów wysokich cen jest nagranie opublikowane przez użytkowniczkę TikToka o imieniu Jessie. W jednym z jej ostatnich filmów podzieliła się "paragonem grozy", na którym widniała suma 919,80 euro, co w przeliczeniu daje ponad 4,2 tys. złotych. Zaznaczyła, że rachunek był podzielony na 10 osób. W komentarzu dodała: "Inflacja i te sprawy."
Jak możemy zobaczyć na paragonie, za zestaw obiadowy składający się z ryby i frytek uczestnicy wydarzenia musieli zapłacić aż 34 euro (157 zł), a za sznycla wiedeńskiego 38 euro (175 zł). Tanie nie były także napoje. Przykładowo jedno piwo pszeniczne to wydatek rzędu 8,70 euro (około 40 zł), z kolei kufel piwa... 48,30 euro.
Wysokie ceny na Oktoberfestcie nie są niczym nowym. Jednak w tym roku, w związku z inflacją, są one jeszcze wyższe niż zwykle. Internauci nie kryli zdziwienia i oburzenia.
"Co to za ryba z frytkami, zrobiona ze złota?" - zastanawiał się jeden z użytkowników.
"Za te pieniądze żyjemy cały miesiąc jako 6-osobowa rodzina" - napisał inny internauta.
"3x ryba i frytki za 103 euro? Czy morze było wliczone w cenę?" - zapytał ironicznie kolejny.
Niektórzy stwierdzili, że kwotę na rachunku woleliby przeznaczyć na inne cele. Jedna z komentujących zwróciła uwagę, że za 900 euro spędziła 12 dni nad morzem w Chorwacji.
Oczywiście, Oktoberfest to wydarzenie wyjątkowe, a ceny na miejscu są wyższe niż w zwykłych restauracjach. Jednak nawet biorąc to pod uwagę, ceny zwalają z nóg. Dla wielu osób są one po prostu nieosiągalne.
Czy wysokie ceny na Oktoberfestcie to skutek inflacji, czy może po prostu sposób na zwiększenie zysków? Trudno powiedzieć. Jedno jest pewne: jeśli planujecie wybrać się na Oktoberfest w przyszłym roku, lepiej przygotujcie się na spore wydatki.