15‑minutowy napar wypij po posiłku. Pożegnasz wzdęcia i uczucie ciężkości

Ból brzucha, wzdęcia, zaparcia, a może zgaga? Jeśli po zjedzeniu wybranych posiłków, najczęściej tych należących do ciężkostrawnych, cierpisz na którąś z wymienionych dolegliwości, dodaj do potrawy kminek. Ta całkiem zwyczajna i jednocześnie dobrze wszystkim znana przyprawa kryje w sobie wielką prozdrowotną, jednak często nieodkrytą moc. Kminek jest wręcz niezastąpiony w łagodzeniu dolegliwości żołądkowo – jelitowych. Co warto o nim wiedzieć?

Kminek zwyczajny (Carum carvi L.) to roślina uprawiana w Europie, w Azji i w Afryce. W Polsce najdogodniejsze warunki dla wzrostu i rozwoju kminku dotyczą północnej części kraju i tam właśnie mamy najwięcej upraw tej rośliny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kminek wyglądem przypomina nieco koper ogrodowy. Wymaga żyznej i wilgotnej gleby. Dorasta do 80 cm wysokości. To, co najcenniejsze w roślinie i co ma dla naszego zdrowia największe znaczenie, to jego owoce i nasiona zawierające szereg substancji aktywnych o właściwościach prozdrowotnych. Co takiego kryje w sobie kminek?

Polifenole, takie jak kwercetyna, czy kwas galusowy wykazują działanie kardioprotekcyjne, antynowotworowe i antyoksydacyjne. Z kolei olejek kminkowy o właściwościach antybakteryjnych, przeciwgrzybiczych i przeciwpasożytniczych usprawnia procesy trawienne, poprawia wydzielanie żółci i soków trawiennych, zmniejsza skurcz mięśni gładkich układu pokarmowego.

Kminek znany jest od wieków przede wszystkim ze względu na swój dobroczynny wpływ na nasz układ pokarmowy i wiele dolegliwości z nim związanych. Owoce i nasiona kminku wykorzystywane były szeroko w medycynie ludowej. Tak też stosowano wywary z korzenia kminku lub dodawano go do rosołu, podobnie, jak marchewkę, czy pietruszkę.

Najbezpieczniejsze i jednocześnie najbardziej powszechne zastosowanie kminku to te kulinarne. Po prostu dodajemy kminek do potraw i traktujemy, jako przyprawę. W takim przypadku w zasadzie nie ma przeciwwskazań, co do stosowania, chyba, że cierpimy na choroby wątroby lub zapalenie dróg żółciowych. W takim przypadku warto zachować ostrożność. Podobnie w sytuacji, gdy zdecydujemy się na stosowanie olejku eterycznego, czy też ekstraktu wodnego z kminku zwyczajnego.

Kminek użyty jako przyprawa w kuchni to z kolei:

• działanie rozkurczowe dla żołądka i jelit
• stymulowanie wydzielania soku żołądkowego
• stymulowanie wydzielania żółci, co ułatwia trawienie tłuszczu
• łagodzenie wzdęć, zgagi, nudności
• łagodzenie biegunek i zaparć, przywracanie naturalnego rytmu wypróżnień
• łagodzenie bólu brzucha
• zmniejszenie napięcia w jamie brzusznej, zmniejszenie uczucia pełności
• poprawa apetytu
• przywrócenie komfortu trawiennego

Kminek dodany do takich potraw, jak bigos, gołąbki, kapuśniak, grochówka, tłuste sery, pasztety, czy wędliny może zadziałać zbawiennie na nasz układ pokarmowy. To prosty i tani sposób, aby zapobiec przykrym dolegliwościom. A jeśli w pełni nie unikniemy złego samopoczucia po spożyciu ciężkostrawnej potrawy, to na pewno wyraźnie złagodzimy nieprzyjemne objawy.

Kminek sprawdzi się w przypadku dolegliwości żołądkowo jelitowych. To wie większość z nas. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że ta popularna przyprawa to także rozwiązanie o działaniu moczopędnym, jednocześnie bezpiecznym dla naszych nerek.

Istnieją również badania potwierdzające wpływ ekstraktu z kminku na efekty odchudzania. Otóż taka propozycja zmniejsza apetyt na cukry, a w połączeniu z dietą i aktywnością fizyczną przyspiesza pozbycie się zbędnych kilogramów.

Obiecujące się również wyniki badań łączące działanie kminku z gospodarką glukozową organizmu. Olejek eteryczny z kminku wykazuje bowiem działanie regulujące poziom cukru we krwi. Nasiona kminku, a dokładnie zawarte w nich katechina, flawon, kwasy kumarowy, czy ferulowy to z kolei właściwości zapobiegające powstawaniu cukrzycy. Warto jednak pamiętać, że kminek może nasilać działanie leków przeciwcukrzycowych. Dlatego warto zachować w tej kwestii ostrożność. Sam kminek sprawdzi się za to, jako element profilaktyki cukrzycowej.

Herbatka z kminku to propozycja, która pozwala łagodzić dolegliwości żołądkowo – jelitowe już u najmłodszych. Nie zaleca się jednak stosować jej u noworodków. Kminkowy napar sprawdzi się w przypadku kolki, napadowego bólu brzucha, czy skurczy w obrębie jamy brzusznej. Można z powodzeniem przygotować go samodzielnie. Także w sytuacji, gdy poszukujemy ulgi po zjedzeniu ciężkostrawnej potrawy. Co będzie potrzebne?

Łyżkę zmielonych lub rozgniecionych w moździerzu nasion kminku zalewamy szklanką gorącej wody, a następnie gotujemy przez ok. 15 minut. Nieco przestudzony napar z ewentualnym dodatkiem miodu, pijemy po posiłku. Możemy również zaopatrzyć się w gotową herbatkę kminkową do zaparzania. Tego typu rozwiązania często zawierają w swoim składzie dodatkowe składniki, jak koper włoski, miętę, czy liść rozmarynu.