Spaghetti z niespodziewanym twistem owocowym. Ten przepis podbije twoje podniebienie

Szukasz nowego, ekscytującego przepisu na spaghetti? Zastanawiałeś się kiedyś nad połączeniem klasycznego włoskiego makaronu z egzotycznym owocem? Brzmi dziwnie? A jednak to połączenie może okazać się prawdziwym odkryciem kulinarnym.

Spaghetti z niespodziewanym twistem owocowym. Spaghetti z niespodziewanym twistem owocowym.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Marcin Michałowski

Zastanawiasz się, dlaczego ktoś wpadł na pomysł dodania ananasa do spaghetti? To proste! Słodki smak tego owocu doskonale komponuje się z kwaskowatym sosem pomidorowym i przyprawionym mięsem mielonym. Spaghetti z ananasem to idealny przykład na to, jak kontrasty smakowe mogą stworzyć harmonijną całość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Makaron bagiennego potwora zachwyci niejadki. Idealny obiad na Halloween

Dlaczego ananas w spaghetti?

Ananas, znany ze swojego słodkiego i lekko kwaskowatego smaku, wnosi do spaghetti zupełnie nową nutę. Jego soczystość doskonale komponuje się z wyrazistym smakiem mięsa i pomidorów, tworząc harmonijną całość. Połączenie słodkiego ananasa z wytrawnym sosem spaghetti to prawdziwa eksplozja smaków, która zaskoczy Twoje kubki smakowe.

Przepis na spaghetti z ananasem

Składniki:

  • 300 g mięsa mielonego,
  • 200 g ananasa z puszki,
  • 1 cebula,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 200 ml sosu do spaghetti,
  • 2 łyżki oleju,
  • garść startego parmezanu,
  • sól i pieprz do smaku,
  • makaron spaghetti.

Przygotowanie:

  1. Mięso: Na rozgrzanej patelni z olejem podsmaż mięso mielone, aż się zarumieni. Dodaj posiekaną cebulę i czosnek, smaż przez chwilę, aż cebula zmięknie. Dopraw solą i pieprzem do smaku.
  2. Sos: Do mięsa dodaj sos do spaghetti i pokrojonego w kostkę ananasa. Duś wszystko razem przez około 10 minut, aż sos zgęstnieje.
  3. Makaron: W międzyczasie ugotuj makaron spaghetti al dente według instrukcji na opakowaniu.
  4. Podanie: Gotowe spaghetti wymieszaj z sosem, posyp obficie startym parmezanem i podawaj od razu.

Spaghetti z ananasem to danie, które z pewnością zaskoczy twoje kubki smakowe. To połączenie słodkiego i wytrawnego smaku sprawia, że to danie jest wyjątkowe i niezapomniane. Jeśli szukasz nowego pomysłu na obiad, koniecznie wypróbuj ten przepis.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej