Tak przygotowany kurczak to przepis na kłopoty. Wielu nie zdaje sobie sprawy
Dla większości to tylko odruch w kuchni. Jednak ten "niby higieniczny" nawyk może zwiększać ryzyko zatrucia i sprawić, że cała kuchnia staje się miejscem pełnym bakterii.
Kurczak jest jednym z najpopularniejszych mięs i często pojawia się w codziennych posiłkach. Właśnie dlatego tak łatwo popełnić błąd, który z pozoru wydaje się "dbaniem o higienę".
Wiele osób wciąż uważa, że należy umyć surowego kurczaka przed przygotowaniem. Tymczasem badania instytucji zajmujących się bezpieczeństwem żywności wskazują, że woda nie usuwa bakterii, tylko rozprowadza je po powierzchniach kuchennych, zwiększając ryzyko zatrucia. Problemem nie jest samo mięso, ale nawyk przekazywany przez lata, który zamiast chronić, naraża na poważne konsekwencje zdrowotne.
Udka z kurczaka z jabłkami i cebulą. Obiad dla całej rodziny prosto z piekarnika
Dlaczego nie wolno myć surowego kurczaka?
Amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) ostrzegają, że mycie surowego kurczaka powoduje rozpryskiwanie drobnoustrojów na blat, zlew, narzędzia i żywność, która trafia na talerz bez gotowania.
Według CDC każdego roku około 48 milionów osób w USA doświadcza zatrucia pokarmowego, a część przypadków ma związek z niewłaściwym obchodzeniem się z drobiem. Warto też zwrócić uwagę na wyniki amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA). W badaniu przeprowadzonym w 2019 roku wykazano, że 60 proc. osób myjących kurczaka rozprzestrzenia bakterie na zlew, a ponad jedna czwarta przenosi je na inne produkty spożywcze, takie jak sałata. To pokazuje, że problem nie dotyczy samego mięsa, ale sposobu, w jaki przygotowujemy je w domu.
Kurczak a bakterie: co jest realnym zagrożeniem?
Surowy drób może być źródłem nie tylko salmonelli, ale też campylobacter, listerii czy E. coli. Według USDA około jedno na 25 opakowań kurczaka zawiera bakterie salmonelli, a jej obecność nie jest widoczna ani wyczuwalna.
Dietetycy zajmujący się bezpieczeństwem żywności podkreślają, że gotowanie mięsa w odpowiedniej temperaturze (około 74°C w środku) skutecznie eliminuje bakterie. Toby Amidor, ekspert z Nowego Jorku, zwraca uwagę, że to nie płukanie, ale wysoka temperatura chroni przed chorobotwórczymi drobnoustrojami. Mycie mięsa jedynie zwiększa ryzyko ich rozprzestrzenienia, a więc działa wbrew zdrowemu rozsądkowi.
Jak przygotowywać kurczaka bez ryzyka?
Najważniejsze jest unikanie mycia surowego mięsa. Zamiast tego można usunąć ewentualne zanieczyszczenia papierowym ręcznikiem i natychmiast go wyrzucić. Surowy kurczak powinien mieć osobną deskę i nóż, a ręce należy umyć starannie po każdym kontakcie z mięsem.
Produkty spożywane na surowo, takie jak sałata czy owoce, najlepiej kroić wcześniej, przed rozpoczęciem pracy z drobiem. Kluczowe jest także dokładne mycie powierzchni kuchennych oraz narzędzi po zakończeniu przygotowań. Takie drobne czynności znacząco zmniejszają ryzyko przeniesienia bakterii na inne elementy posiłku.