NewsyU niektórych kurzy się na półce. Nie wiedzą, że kolekcjonerzy płacą majątek

U niektórych kurzy się na półce. Nie wiedzą, że kolekcjonerzy płacą majątek

Ceramika wraca w ostatnich latach do łask i coraz więcej osób zwraca uwagę nie tylko na to, co je, ale również na to, na jakich naczyniach serwuje posiłki. Kierując się sentymentem, zaglądamy do babcinych kredensów, przykrytych nieco warstwą kurzu. Okazuje się, że znaleźć tam można prawdziwe perełki.

Polska porcelana zachwyca wzornictwem
Polska porcelana zachwyca wzornictwem
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | agatchen

28.08.2024 14:48

Dawniej wiele osób z pobłażaniem patrzyło na kolekcję porcelany za szklanką witryną w domach babć. Porcelana z czasów PRL ma jednak wartość nie tylko sentymentalną - kolekcjonerzy za niektóre egzemplarze gotowi są zapłacić fortunę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Porcelana z czasów PRL

W czasach, gdy niemal wszystko było towarem luksusowym, porcelana stawała się jeszcze większym rarytasem. Kolekcje wypuszczano w małych partiach, przez co były trudno dostępne a ilość ograniczona. Część dumnych posiadaczy miała szczęście kupić je samodzielnie, inni dostawali je w prezentach ślubnych. Szkoda było używać delikatnych talerzyków, filiżanek i miseczek do codziennych posiłków, więc trzymano je na specjalne okazje.

Zestaw porcelany "Dorota" z czasów PRL-u jest obecnie sporo wart
Zestaw porcelany "Dorota" z czasów PRL-u jest obecnie sporo wart© NAC | NAC

Jak to często bywało w domach, takich okazji za dużo nie było, a piękne malowana porcelana lądowała na długie, długie lata za szybką kredensu. Warto jednak przyjrzeć się jej dokładnie, bo może okazać się bardzo cenna.

Ta zastawa to gratka dla kolekcjonerów

Produkcja porcelany w Polsce ma swoje korzenie w końcu XVIII wieku, jednak to właśnie okres PRL-u (1945-1989) przyniósł jej największy rozkwit. Wzory z fabryki w Ćmielowie, Chodzieży, Wałbrzychu oraz Łubianie kojarzy wielu Polaków, nie tylko wychowanych w tamtych czasach.

Cena porcelany z czasów PRL na rynku kolekcjonerskim to prawdziwa loteria, bo nie każdy talerzyk wart jest fortunę. Wszystko zależy od jego stanu, rzadkości wykonania czy prestiżu producenta. Niektóre unikatowe sztuki mogą osiągać zawrotne ceny, sięgające nawet kilku tysięcy złotych. To może być nie tylko miła niespodzianka, ale również okazja do zbudowania wartościowej kolekcji czy też sposób na zarobienie pieniędzy, jeśli nie chcesz trzymać ich w szafce.

Jakie zestawy są dużo warte? Zerknij, czy w szafce nie skrywa się serwis kawowy Karolina, Goplana z Ćmielowa, serwis obiadowy Karolina WAWEL ze złoceniami czy inne piękne, doskonale zachowane kolekcje. Trzeba czasem trochę poszperać, ale znaleźć można prawdziwe perełki.

Wybrane dla Ciebie