W Czechach piją ją non stop. Jest zdrowsza od zwykłej herbaty i ma moc witamin
Kiedy kończy się lato, Czesi zamykają w słoikach herbatkę na zimę. Dzięki temu w chłodniejsze dni mają pod ręką bazę na pyszny i rozgrzewający napar, który łączy w sobie smak świeżych owoców i aromatycznych przypraw. W Polsce pieczona herbata jest mało popularna, a szkoda, bo zimą otula jak najprzyjemniejszy kocyk.
Czesi uwielbiają wybrać się na pieczoną herbatkę do kawiarni lub zasiąść z nią w ulubionym fotelu w chłodniejszy jesienny dzień. I chociaż można ją kupić w sklepie w wielu różnych wariantach smakowych, wiele osób przygotowuje ją samodzielnie. Teraz kiedy owoce sezonowe są w najlepszej cenie, prażoną herbatę możesz zrobić za grosze. Wystarczą dojrzałe owoce, kilka goździków i odrobina cynamonu, aby powstała baza na ten rozgrzewający napar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daria Testuje bezalkoholowy grzaniec. Ogrzeje jak ciepły koc
Czeska pieczona herbata – na napar i lemoniadę
Pieczona herbata, czyli po czesku "pečený čaj" to popularny u naszych południowych sąsiadów napój, który powstaje z owoców prażonych w piekarniku. Razem z syropem są one zamykane w słoiku, a potem już tylko wystarczy odkręcić wieczko, aby mieć gotową bazę nie tylko do zimowego naparu, ale także do letniej lemoniady – Czesi piją taką herbatkę o każdej porze roku, w zestawieniu z różnymi dodatkami.
Pečený čaj może być zrobiony z dojrzałych jabłek, gruszek, śliwek, wiśni lub malin. Owoce są pieczone z dodatkiem cukru i przypraw korzennych, następnie przekładane są do słoików i pasteryzowane, aby mogły przetrwać do następnego lata. Taki aromatyczny kompot możesz zalać zarówno ciepłą, jak i zimną wodą. Dodaj do niego plasterki pomarańczy lub kostki lodu i świeżą miętę. W chłodne dni Czesi nieraz zaprawiają napar alkoholem, na przykład rumem, aby był jeszcze bardziej rozgrzewający.
Jak zrobić prażoną herbatę?
Owoce, po umyciu i oczyszczeniu z pestek lub gniazd nasiennych, należy ułożyć na blaszce do pieczenia. Zgodnie z tradycyjnym przepisem dodaj przyprawy korzenne, a całość polej sokiem z cytrusów. Następnie zasyp owoce cukrem i piecz przez ok. 50 minut w mocno rozgrzanym piekarniku. Owoce razem z syropem przełóż się do słoiczków, zakręć mocno wieczka i pasteryzuj – najlepiej w piekarniku, który już jest rozgrzany. Zmniejsz tylko temperaturę do 120–130 stopni, inaczej szkło może popękać.