Większość nie wie, co oznacza taki wygląd kiszonej kapusty. Porcja zdrowia ląduje w koszu

Wielu z nas, widząc biały nalot na kiszonej kapuście, w panice wyrzuca cały słoik. Tymczasem to nie zawsze oznaka zepsucia. Zanim pozbędziesz się porcji pełnej witamin i probiotyków, sprawdź, co naprawdę oznacza taki wygląd kiszonej kapusty.

Większość nie wie, co oznacza taki wygląd kiszonej kapustyWiększość nie wie, co oznacza taki wygląd kiszonej kapusty
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | IGOR KOVALCHUK
Marcin Michałowski

Na powierzchni słoika pojawia się biały nalot i wielu z nas od razu wpada w panikę. Tymczasem taki wygląd kiszonej kapusty nie zawsze oznacza pleśń. Wyrzucając ją, często pozbywamy się cennego źródła witamin i probiotyków. Sprawdź, kiedy naprawdę warto reagować.

Chrupiąca kiszona kalarepa . Domowy sposób na nietypową przekąskę

Biały nalot na kiszonej kapuście – nie zawsze powód do niepokoju

Dla wielu osób moment, gdy na powierzchni pojawia się biały kożuch, to sygnał alarmowy. W panice słoik z całą zawartością ląduje w koszu. A szkoda – bo w większości przypadków taki nalot to nie pleśń, a naturalny efekt procesu fermentacji.

Podczas kiszenia zachodzi praca bakterii mlekowych i drożdży, które odpowiadają za charakterystyczny smak i aromat kiszonej kapusty. W wyniku ich działania na wierzchu może pojawić się mlecznobiały, cienki film – tzw. kożuch fermentacyjny. Jest on całkowicie bezpieczny i nie wpływa negatywnie ani na smak, ani na jakość produktu.

W odróżnieniu od pleśni, kożuch fermentacyjny ma jednolitą strukturę i delikatny zapach. Pleśń natomiast tworzy nieregularne, puszyste kępki, które mogą przybierać odcienie szarości, zieleni czy niebieskiego. Jeśli kapusta zaczyna pachnieć stęchlizną lub piwnicą – to znak, że rzeczywiście nie nadaje się już do jedzenia.

Pleśń na kiszonej kapuście – kiedy wyrzucić słoik?

Jeśli masz wątpliwości, przyjrzyj się dokładnie powierzchni kiszonki. Pleśń jest niejednorodna, często przypomina delikatne włoski lub futerko, a jej zapach może być ostry, kwaśno-gnilny. W takim przypadku nie ma sensu próbować ratować zawartości – wystarczy, że część zarodników przedostała się w głąb, a spożycie może skończyć się zatruciem lub problemami żołądkowymi.

Nie warto też usuwać samej warstwy pleśni z nadzieją, że reszta nada się do zjedzenia. Lepiej pożegnać się z całą partią i wyczyścić naczynie, zanim wykorzystasz je ponownie.

Z kolei jeśli biały nalot jest cienki, jednolity i nie towarzyszy mu żaden nieprzyjemny zapach – możesz spokojnie wymieszać zawartość lub delikatnie zdjąć wierzchnią warstwę. Kiszona kapusta z takim kożuchem wciąż jest pełnowartościowa i bogata w naturalne bakterie probiotyczne, które wspierają florę jelitową i odporność.

Kiszona kapusta to prawdziwa bomba witaminowa – zawiera witaminę C, E, K oraz cenne minerały, takie jak wapń, żelazo i magnez. Regularne spożywanie kiszonek wspiera odporność, poprawia trawienie i pomaga zachować młody wygląd skóry.

Jak przechowywać kiszoną kapustę, by uniknąć pleśni?

Aby kiszona kapusta zachowała świeżość i wartości odżywcze, trzeba pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze – po otwarciu słoika zawsze przechowuj ją w lodówce, szczelnie zamkniętą i przykrytą płynem z kiszenia. To właśnie solanka chroni produkt przed dostępem powietrza, który sprzyja rozwojowi pleśni.

Po drugie – używaj zawsze czystych sztućców, gdy sięgasz po kapustę. Nawet niewielka ilość zanieczyszczeń może zaburzyć proces fermentacji.

Warto też zadbać o jakość użytej soli – najlepiej sprawdza się sól kamienna lub morska bez dodatku jodu. Dzięki niej proces kiszenia przebiega spokojniej, a smak jest bardziej naturalny i głęboki.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Zapytałam 4 szefów kuchni, która dynia jest najlepsza na jesień. Powtarzali jedną odmianę
Zapytałam 4 szefów kuchni, która dynia jest najlepsza na jesień. Powtarzali jedną odmianę
Kapusta kiszona po góralsku to hit. Świetnie rozgrzewa i smakuje obłędnie
Kapusta kiszona po góralsku to hit. Świetnie rozgrzewa i smakuje obłędnie
W Polsce nikt nie je tego mięsa. Zdrowsze niż wołowina i dobre dla sercowców
W Polsce nikt nie je tego mięsa. Zdrowsze niż wołowina i dobre dla sercowców
To najgorsze miejsce do przechowywania mąki. Przez to szybciej się psuje
To najgorsze miejsce do przechowywania mąki. Przez to szybciej się psuje
Dziadek jadł codziennie na kanapce. Dziś wielu wykrzywia na sam widok
Dziadek jadł codziennie na kanapce. Dziś wielu wykrzywia na sam widok
Ugryzłeś świeżego ananasa, a usta zaczęły boleć i szczypać? Oto co może być powodem
Ugryzłeś świeżego ananasa, a usta zaczęły boleć i szczypać? Oto co może być powodem
Zamiast bigosu, zrób papet. W Szwajcarii to duma regionu
Zamiast bigosu, zrób papet. W Szwajcarii to duma regionu
Dodaję do bigosu, gdy nie mam suszonych śliwek. Goście i tak chwalą wniebogłosy
Dodaję do bigosu, gdy nie mam suszonych śliwek. Goście i tak chwalą wniebogłosy
Algierska zupa rozgrzeje jak szalona. Bez makaronu i ryżu, a syci na długo
Algierska zupa rozgrzeje jak szalona. Bez makaronu i ryżu, a syci na długo
Najlepszy przepis na maślane rogaliki. Wychodzą mięciutkie jak gąbeczka
Najlepszy przepis na maślane rogaliki. Wychodzą mięciutkie jak gąbeczka
Biorę arkusz i zawijam na części. Przekąska lepsza niż nudne kanapki
Biorę arkusz i zawijam na części. Przekąska lepsza niż nudne kanapki
Dodaję ugotowane do masy ziemniaczanej. Placki w takiej formie mogą zastąpić kotlety
Dodaję ugotowane do masy ziemniaczanej. Placki w takiej formie mogą zastąpić kotlety