WAŻNE
TERAZ

Zła wiadomość dla Tuska. Ws. działki pod CPK nic nie jest, jak trzeba

Wystarczy tylko łyżeczka do rosołu. Będzie smakował lepiej niż u mamy

Kultowy rosół zyska więcej smaku, gdy podkręcisz go przy pomocy jednego składnika prosto z kuchni azjatyckiej. W poniedziałek nie zrobisz pomidorówki, bo rodzina wyczyści cały gar rosołu.

Ten składnik podkręci smak rosołuTen składnik podkręci smak rosołu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | AGNES KANTARUK
Ewa Malinowska

W niedzielne poranki wiele polskich domów wypełnia aromat gotującego się rosołu i ciche bulgotanie z garnka. To klasyk, bez którego trudno wyobrazić sobie rodzinny obiad, komunię czy wesele, a i w czasie choroby potrafi poprawić humor. Co dom, to nieco inny sposób przygotowania. Bez względu na to, jakie mięso czy warzywa wybierasz do wywaru, sięgnij po sos rybny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ciasto Ambrozja - warstwowa pychotka z masą krówkową i czekoladą

Czym jest sos rybny?

Sos rybny to popularny składnik kuchni azjatyckiej, szczególnie w Tajlandii, Wietnamie i Kambodży. Jest wytwarzany z fermentowanych ryb, głównie anchois, soli i wody. Ryby, najczęściej sardele, są mieszane z solą i umieszczane w dużych beczkach. Mieszanka fermentuje przez kilka miesięcy, a nawet lat. Otrzymany płyn jest następnie filtrowany i butelkowany.

Proces fermentacji nadaje sosowi intensywny smak umami, który wzbogaca potrawy. Dodaje głębi smaku zupom, takim jak pho czy tom yum, jest też kluczowym składnikiem w dressingu do sałatki z zielonej papai. Wzbogaca także smak potraw smażonych na woku czy też podkręca marynatę do mięs.

Rosół z sosem rybnym

O ile sos sojowy nie wywołuje aż takiego zaskoczenia wśród fanów rosołu, o tyle sos rybny może się jawić jako dość kontrowersyjny dodatek. Chociaż brzmi nietypowo, to zdecydowanie warto po niego sięgnąć. Sos rybny ma bardzo intensywny, słony i rybny smak. Dodanie go do rosołu może pogłębić jego smak, czyniąc go bardziej wyrazistym i bogatym.

Klarowny rosół
Klarowny rosół © Pixabay

Warto jednak pamiętać o prostej zasadzie — co za dużo, to niezdrowo. Sos rybny jest intensywny, więc lepiej nie przesadzać z ilością. Wystarczy łyżeczka, by podkręcić smak bez ryzyka, że naturalny aromat rosołu zostanie zdominowany przez ten dodatek. Możesz sos rybny dodawać stopniowo i kontrolować, czy taka ilość jest odpowiednia dla twoich kubków smakowych. Warto czasem postawić na nowości w tradycyjnych przepisach.

Wybrane dla Ciebie
Nie gotuję brukselki w wodzie. Wychodzi delikatniejsza, a jej zapach nie przypomina koszmaru z przedszkola
Nie gotuję brukselki w wodzie. Wychodzi delikatniejsza, a jej zapach nie przypomina koszmaru z przedszkola
Polska zupa uznana za jedną z najgorszych na świecie. W Poznaniu zjesz na 11 listopada
Polska zupa uznana za jedną z najgorszych na świecie. W Poznaniu zjesz na 11 listopada
Tak upieczesz najlepszą wołowinę. Wielu zapomina o ostatnim kroku
Tak upieczesz najlepszą wołowinę. Wielu zapomina o ostatnim kroku
Na 1 listopada przygotuję na wystawny obiad. Mięso jest delikatne, miękkie i zachowuje soczystość
Na 1 listopada przygotuję na wystawny obiad. Mięso jest delikatne, miękkie i zachowuje soczystość
Zamiast zawijać pół dnia, robię takie kotleciki i zalewam sosem. Na Wszystkich Świętych zachwycają każdego
Zamiast zawijać pół dnia, robię takie kotleciki i zalewam sosem. Na Wszystkich Świętych zachwycają każdego
Dzień wcześniej robię aromatyczny gulasz. Na Wszystkich Świętych tylko odgrzewam po przyjściu z cmentarza
Dzień wcześniej robię aromatyczny gulasz. Na Wszystkich Świętych tylko odgrzewam po przyjściu z cmentarza
Ten grzyb rośnie, gdy wszystkie inne się kończą. Jest naprawdę smaczny, a mimo to mało kto go zna
Ten grzyb rośnie, gdy wszystkie inne się kończą. Jest naprawdę smaczny, a mimo to mało kto go zna
Grzybiarze je pomijają. W pierogach lepsze niż podgrzybki
Grzybiarze je pomijają. W pierogach lepsze niż podgrzybki
Nie daj się skusić na kolor, bo skład cię odstraszy. Jesienią kupuj tylko takie suszone owoce
Nie daj się skusić na kolor, bo skład cię odstraszy. Jesienią kupuj tylko takie suszone owoce
W PRL-u rodzice wpychali je nam prosto z wody. Ja robię w pysznej wersji i wszyscy zajadają już ze smakiem
W PRL-u rodzice wpychali je nam prosto z wody. Ja robię w pysznej wersji i wszyscy zajadają już ze smakiem
Dodaj do pomidorówki pod koniec gotowania. Smak będzie pełniejszy, a jej konsystencja aksamitna i delikatna
Dodaj do pomidorówki pod koniec gotowania. Smak będzie pełniejszy, a jej konsystencja aksamitna i delikatna
Zalej jabłka tym płynem. Nie ściemnieją nawet po długich godzinach w śniadaniówce
Zalej jabłka tym płynem. Nie ściemnieją nawet po długich godzinach w śniadaniówce