Żadna pomidorowa czy ogórkowa. Ta zupa jest tak dobra i sycąca, że inne mogłyby nie istnieć.

Zalewajka to zupa, której tradycja i zalety zostały docenione. Historia wpisanej w 2006 roku na listę potraw tradycyjnych województwa świętokrzyskiego zupy z żuru, ziemniaków i mięsa sięga drugiej połowy XIX wieku, kiedy to przygotowywano ją przede wszystkim na wsi. Sycące, proste i stosunkowo tanie danie było spożywane przez chłopów na okrągło. Jego popularność była na tyle duża, że układano o nim nawet rymowanki. Mawiano wtedy: "O zalewajko, potraw królowo, kto ciebie jada, ten czuje się zdrowo".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzisiaj, zwłaszcza w dużych miastach, mało kto słyszał o zalewajce. "Królowa potraw" jest natomiast doskonałym pomysłem na obiad dla całej rodziny, na tyle sycącym, że według wielu osób pełni rolę zarówno pierwszego, jak i drugiego dania. Co więcej, przy zalewajce można dać się ponieść kreatywności. Zupa ta świetnie łączy się również z niestandardowymi dodatkami, na przykład pomidorami. Poniższy przepis to potwierdza.

Składniki:

• 4-5 ziemniaków,
• 300 g mieszanki mięs, najlepiej kiełbasy i wędzonego boczku,
• 3 pomidory,
• 1 cebula,
• 2 ząbki czosnku,
• 1 łyżka majeranku,
• sól, pieprz do smaku,
• żytni zakwas do smaku.

Sposób przygotowania:

1. Ziemniaki obierz, umyj i pokrój w kostkę. Przełóż do dużego garnka i zalej wodą. Zacznij gotować.
2. Kiełbasę pokrój w półplastry, a boczek w cienkie słupki. Cebulę posiekaj. Ząbki czosnku również.
3. Powyższe składniki podsmaż na patelni. Dopraw solą, pieprzem i majerankiem.
4. Pomidory pokrój w kostkę. Dodaj je, razem z podsmażonym mięsem i warzywami, do zupy. Wlej tam całość, nawet tłuszcz wytopiony z boczku.
5. Gotuj do momentu, w którym ziemniaki będą mięciutkie.
6. Opcjonalnie możesz zupę zabielić śmietaną lub kefirem. Na sam koniec wlej również zakwas do smaku. Smacznego!