Dodaj do gotującego się kalafiora. Zapomnisz o wzdęciach po tym warzywie
Kalafior to jedno z takich warzyw, które dobrze przygotowane wywołują zachwyt, a nieodpowiednio – zniechęcają na długie lata. Jeśli warzywo, zamiast układać się w ładne różyczki, zamienia się w nieelegancką papkę o mało przyjemnym zapachu, trudno o entuzjazm. Przykre dolegliwości trawienne przeważają szalę goryczy.
W polskiej kuchni kalafior najczęściej podawany jest z masłem i bułką tartą, rzadziej z sosem pomidorowym. Coraz częściej zamiast rozgotowanych kawałków, na stole pojawiają się zblanszowane różyczki, o wiele lepiej trzymające fason. W przepisach na sałatki pojawia się również surowy kalafior, jednak nie wszystkim dobrze służy w takiej postaci. Jak ugotować kalafior, aby nie cierpieć po jego spożyciu?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozgrzewająca zupa tajska z kalafiora. Przygotujesz ją w 30 minut
Dlaczego kalafior powoduje wzdęcia?
Kalafior zawiera węglowodany złożone w postaci oligosacharydów i związków siarki, które są trudne do strawienia i ulegają rozkładowi dopiero w jelicie grubym. Fermentacja węglowodanów u osób z wrażliwym układem pokarmowym może powodować spory dyskomfort.
Już samo gotowanie kalafiora może zmniejszyć jego działanie wzdymające, ale nie eliminuje go całkowicie. Aby złagodzić dolegliwości, warto sięgać po przyprawy tradycyjnie stosowane w kuchni i medycynie naturalnej, takie jak kminek, koper, imbir czy liść laurowy – wspierają one trawienie i ułatwiają usuwanie gazów.
Kiedy dodać kminek, a kiedy koperek?
Już na początku gotowania kalafiora możesz dodać kminek, nasiona kopru, liść laurowy lub odrobinę gałki muszkatołowej. Te przyprawy potrzebują czasu, aby uwolnić olejki eteryczne do wywaru. Wtedy są najbardziej aromatyczne, więc skutecznie łagodzą ostry zapach kalafiora i ułatwiają jego strawienie.
W połowie gotowania możesz dodać czosnek i nawet nie musisz wyjmować go z łupinki. Wystarczy tylko lekko rozgnieść ząbek. Nie polecam wrzucania czosnku do razu z kalafiorem, ponieważ wtedy może zwiększyć niepożądaną goryczkę.
Pod koniec gotowania sprawdzi się sok z cytryny, który poprawi zapach warzywa i wzbogaci potrawę o dodatek witaminy C. Sok z cytryny możesz dodać też na początku gotowania, jeśli chcesz, aby warzywo zachowało jasny kolor, ale musisz liczyć się wtedy z dłuższą obróbką termiczną. Na sam koniec warto dodać świeży koperek lub odrobinę startego imbiru – wtedy nie stracą aromatu.
Które dodatki można ze sobą łączyć?
Najlepsze efekty przeciw wzdęciom uzyskasz, łącząc ze sobą kminek i liść laurowy. Jeśli zależy ci na delikatniejszym smaku, dodaj sok z cytryny i świeży koperek. Lubisz orientalne akcenty? Postaw na czosnek i starty imbir. A jeśli chcesz znacząco przyspieszyć trawienie, najlepszy rezultat przyniesie połączenie kminku, koperku i imbiru.