Zalega na sklepowych półkach, a szkoda. Zawiera cenny składnik, którego nie mają inne kasze

W kuchni staropolskiej kasze były jednym z najbardziej popularnych produktów. Obecnie daleko odeszliśmy od tych tradycji – częściej wybieramy makaron, ziemniaki lub ryż, zapominając o tym, jak wartościowym składnikiem diety są kasze. Mało kto wie, że gryczana ma również swoją jasną, niepaloną odmianę.

Kasza gryczana jest dostępna w sklepach w dwóch wersjachKasza gryczana jest dostępna w sklepach w dwóch wersjach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Anna Galuhn

Biała kasza gryczana zasługuje na szczególną uwagę. Jako że powstaje z niepalonych ziaren gryki, jej kolor jest jasny i kremowy, a smak bardzo delikatny. Dzięki temu sprawdza się nie tylko do gulaszu, ale także do sałatek i deserów. Następnym razem zwróć na nią uwagę w sklepie, bo zawiera składnik, którego próżno szukać z w innych kaszach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzy smaki, jeden przepis. Te pasty znikają w kilka minut

Historia i tradycja białej kaszy gryczanej w Polsce

Już w XIV wieku biała kasza gryczana była popularna w Polsce. Serwowano ją jako dodatek do zrazów wołowych – oczywiście w takiej formie raczyły się nią tylko wyższe warstwy społeczne. Chłopi zajadali ją ze skwarkami, co może i wyglądało mało zachęcająco, ale stanowiło wartościowy posiłek, który dostarczał energii na cały dzień pracy.

Podobno miłośnikiem tej odmiany kaszy był Kazimierz Wielki, a na jego dworze powstał przepis na kaszę po królewsku. Niepalone ziarna były mieszane z surowym jajkiem, na następnie suszone w piecu. Potem gotowano kaszę w wodzie z dodatkiem oleju i soli.

Biała odmiana została zepchnięta w kąt, kiedy po II wojnie światowej na rynku pojawiła się palona wersja, o bardziej intensywnym smaku. Jednak okazuje się, że to jasna siostra może się pochwalić większą zawartością substancji odżywczych niż ciemna kasza z charakterystyczną nutką goryczki.

Dlaczego warto sięgnąć po jasną odmianę?

Biała kasza, podobnie jak palona, jest bogata w mikroelementy takie jak potas, magnez, mangan, fosfor, cynk i miedź. Jest również wartościowym źródłem krzemu, który wspiera zdrowie skóry, włosów i paznokci. Zaletą jest też spora ilość błonnika, dzięki czemu taka kasza doskonale wspomaga trawienie i chroni przed chorobami serca. Dzieje się tak, ponieważ błonnik obniża poziom cholesterolu LDL we krwi, zmniejszając ryzyko nadciśnienia oraz choroby wieńcowej.

Niepalona kasza gryczana zawiera więcej kwasu foliowego niż palona, a foliany odgrywają kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego i są niezbędne dla rozwoju płodu. Ich niedobór u przyszłych matek może prowadzić do poważnych wad rozwojowych, takich jak rozszczep kręgosłupa oraz inne wady cewy nerwowej. Dlatego tak istotne jest, aby kobiety w ciąży dbały o odpowiednią suplementację tego składnika w diecie.

To nie wszystko – biała kasza jest źródłem rutyny, która praktycznie nie występuje w innych zbożach. Co więcej, rutyna ulega rozkładowy w trakcie obróbki termicznej, także w palonej kaszy pozostają jej tylko śladowe ilości. Rutyna odpowiada za szczelność naczyń krwionośnych, ma również działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Niepalona kasza zawiera też sporo lizyny – aminokwasu, którego inne zboża zawierają bardzo mało.

Jak przygotować białą kaszę gryczaną?

Niepalona kasza jest bardzo łatwa w przygotowaniu – aby była idealnie miękka i sypka jednocześnie, należy trzymać się proporcji 2:1, czyli na dwie szklanki wody dajesz jedną szklankę kaszy. Do garnka możesz wrzucić także liść laurowy, odrobinę majeranku i pół łyżeczki soli, aby podkręcić jej walory smakowe.

Kaszę gotujesz pod przykryciem przez około 15 minut. Po tym czasie należy zdjąć garnek z kuchenki i pozostawić kaszę na kolejne 10–15 minut, aby wchłonęła resztę wody.

Biała kasza gryczana doskonale komponuje się w tradycyjnych zestawach obiadowych – z mięsnymi daniami, gulaszami i sosami, na przykład z grzybów leśnych. Ale można z niej także upiec chleb, placki lub przygotować farsz do naleśników. Jest świetnym składnikiem kotletów wegetariańskich i sałatek. Można ją również zmiksować z owocami leśnymi i burakiem, aby otrzymać pożywny, energetyczny koktajl.

Wybrane dla Ciebie
Ścieram zamiast marchewki i mieszam jogurtem. Numer 1 wśród jesiennych surówek
Ścieram zamiast marchewki i mieszam jogurtem. Numer 1 wśród jesiennych surówek
Ulubiona zupa Francuzów. Latem serwują na zimno, jesienią podgrzewają i posypują serem
Ulubiona zupa Francuzów. Latem serwują na zimno, jesienią podgrzewają i posypują serem
Na kolację serwuję hiszpańskie ziemniaczki. Najlepszy jest sos
Na kolację serwuję hiszpańskie ziemniaczki. Najlepszy jest sos
Mrozić surowe czy ugotowane pierogi na święta? Mało kto robi to dobrze
Mrozić surowe czy ugotowane pierogi na święta? Mało kto robi to dobrze
Prawie nie ma ości, a w smaku przypomina dorsza. Polacy nawet nie kojarzą nazwy
Prawie nie ma ości, a w smaku przypomina dorsza. Polacy nawet nie kojarzą nazwy
Zalej wrzątkiem i wypij. Brzuch nie będzie już dłużej jak nadmuchany balon
Zalej wrzątkiem i wypij. Brzuch nie będzie już dłużej jak nadmuchany balon
Te naleśniki zrobisz z trzech składników. Nie ma w nich ani grama mąki i cukru, a smakują jak najlepszy deser
Te naleśniki zrobisz z trzech składników. Nie ma w nich ani grama mąki i cukru, a smakują jak najlepszy deser
Zawijam w roladkę i zapiekam. Dział z wędlinami omijam z daleka
Zawijam w roladkę i zapiekam. Dział z wędlinami omijam z daleka
Polskie sery podbijają Szwajcarię. Ekspert zdradził mi, gdzie można je kupić
Polskie sery podbijają Szwajcarię. Ekspert zdradził mi, gdzie można je kupić
Ta zupa to postrach pierwszej randki. Zimą wspiera odporność i rozgrzewa
Ta zupa to postrach pierwszej randki. Zimą wspiera odporność i rozgrzewa
Polacy piją na potęgę, a Bosacka załamuje ręce. Najgorszy rodzaj kawy
Polacy piją na potęgę, a Bosacka załamuje ręce. Najgorszy rodzaj kawy
Plenerowy hit na mroźne dni. Po porcję tej zupy ustawiają się długie kolejki
Plenerowy hit na mroźne dni. Po porcję tej zupy ustawiają się długie kolejki