Aktywiści wstrzymali dostawę do McDonalds. Żądają bezmięsnego menu
W ubiegłą sobotę brytyjscy aktywiści zablokowali dostawę do sieci restauracji McDonalds. Wstrzymali ruch 2 tysięcy ciężarówek z produktami potrzebnymi do funkcjonowania restauracji.
Centry dystrybucyjne stanęły
Aktywiści z grupy Extinction Rebellion postanowili zablokować 4 największe centru dystrybucyjne w Wielkiej Brytanii.
100 osób sprawiło, że 1300 restauracji miało spory problem z obsługą klientów.
Żądają rezygnacji z mięsnych burgerów
Działania grupy miały wywrzeć presję na fast-foodowym gigancie.
Uważamy, że wywieranie presji na jedną z największych i najbardziej znanych korporacji na świecie, która jest odpowiedzialna za znaczące ilości emisji gazów cieplarnianych i wylesianie, może mieć wpływ”powiedział rzecznik Animal Rebellion, Alex Lockwood w rozmowie z CNN
Protestowali z transparentami "Mięso+nabiał=kryzys klimatyczny". I to właśnie na to chcą zwrócić uwagę aktywiści.
Żądają oni wprowadzenia w pełni wegańskiego, roślinnego menu do 2025 roku. I chociaż pojawienie się wege burgera jest zwiastunem pełnych zmian, to takie żądania są po prostu irracjonalne.
Uznają, że sieć robi za mało
McDonalds zobowiązał się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych 0 150 milionów ton do 2030 roku. Według aktywistów to za mało. Ich głównym postulatem jest właśnie roślinne menu.
Chcemy rzucić światło na hipokryzję środków zrównoważonego rozwoju McDonald’s i to, jak twierdzą, że mają poparte naukowo cele w zakresie emisji, jednocześnie ignorując ich nierealne, gdy nadal serwują menu, które serwują. Chcemy rozpocząć z nimi rozmowę.mówi Harley McDonald-Eckersall , 23-letni aktywista Animal Rebellion, siostrzanej grupy Extinction Rebellion.
Akcja pozostawiona została bez odpowiedzi
Rzecznik prasowy McDonalds nie wydał oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, a sama akcja została zbyta milczeniem.
Działania jednak podjęła brytyjska policja i zatrzymała 14 aktywistów.
