Babcie w PRL‑u robiły z niej sok na odporność. To owoc, którego lepiej nie jeść na surowo

Ostatnie lata sprawiły, że mamy coraz słabszą odporność i częściej łapiemy jakieś infekcje. Ba, nawet gorzej je przechodzimy. Szukamy czegoś, co mogłoby nas wzmocnić. Okazuje się, że jest owoc, który ma odpowiednie do tego właściwości. To aronia, z której babcie w czasach PRL-u często robiły specjalny sok. Co ciekawe, tych owoców z reguły nie je się na surowo.

Aronia lata temu cieszyła się ogromną popularnością. Przetwory przygotowane z niej były niemalże w każdym domu. Z czasem jednak przestaliśmy po nią sięgać i soki na odporność zaczęły odchodzić w niepamięć. Warto jednak do nich wrócić, zwłaszcza w dobie ciągłych infekcji i chorób. Te owoce (oczywiście w formie przetworzonej) czynią cuda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nieocenione są jej zasługi dla naszej odporności. Jest bogata w antyoksydanty, składniki mineralne oraz polifenole. Należy do tak zwanych superfoods, które pozytywnie wpływają na nasz organizm. Przygotowuje się z nich przepyszne soki i nalewki, mające wzmocnić naszą odporność i poprawić funkcjonowanie organizmu. Dzięki nim łagodniej przechodzimy infekcje i szybciej z niej wychodzimy. Aronia zwalcza wirusy i wykazuje właściwości przeciwzapalne. Sok najlepiej pić w jesień i zimę, kiedy drobnoustroje chorobotwórcze szaleją.

Poza tym owoce aronii:

• oczyszczają organizm z toksyn i innych szkodliwych substancji,
• wspierają górne drogi oddechowe oraz funkcjonowanie układu krwionośnego,
• wspomagają system obronny organizmu.

Aronia zawiera witaminy A, E, K oraz te z grupy B. Potrzebne są one do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Wspierają funkcjonowanie wzroku, poprawiają stan skóry, włosów i paznokci. Oprócz tego owoce są bogate w minerały, tj. potas, magnez, wapń i żelazo.

Jedzenie owoców aronii na surowo może być nieprzyjemnym doświadczeniem, ponieważ mają one bardzo cierpki, gorzkawo-kwaśny smak. Jednak w postaci soku, aronia smakuje rewelacyjnie. Jak go zatem przyrządzić?

Owoce umyj pod bieżącą wodą i przesyp do garnka z grubym dnem. Dołóż też kilka listków z krzaka. Zalej wszystko szklanką wody i gotuj pod przykryciem. Kiedy napar się zagotuje, wystudź go.

Sok przecedź i dodaj do niego szklankę cukru oraz sok z połowy cytryny. Gotuj do momentu, w którym cukier się rozpuści. Miksturę przelej do czystych i wyparzonych butelek.