Blenduję dwa składniki i smaruję kanapki. Lepsze niż oklepana pasta jajeczna
Uwielbiam różnego rodzaju pasty i smarowidła na kanapki. Moim ostatnim odkryciem jest pasta z czerwonej fasoli, suszonych pomidorów oraz wędzonej papryki, która znakomicie sprawdzi się na śniadanie. Takie kanapki błyskawicznie znikną z talerza.
26.01.2024 | aktual.: 26.01.2024 18:27
Pierwszym skojarzeniem z domową pastą na kanapki jest najczęściej pasta jajeczna. Chociaż bardzo smaczna, może być już nieco oklepana. Gdy znudzi mi się połączenie jajek z jogurtem i musztardą, wyciągam z kuchennej szafki puszkę czerwonej fasoli. To połączenie pokochała cała moja rodzina. Kanapki z pastą z czerwonej fasoli chętnie zabierają wszyscy na drugie śniadanie do szkoły i pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pasta z czerwonej fasoli
Domowa pasta z czerwonej fasoli to smaczna i zdrowa propozycja na kanapki, na któą skusić się mogą zarówno wegetarianie, jak i weganie. Fasola jest znakomitym źródłem białka, dzięki czemu smarowidło jest pełnowartościowe i może być świetnym uzupełnieniem diety roślinnej.
Pastę można doprawić na ostro, przy pomocy papryczek chili lub postawić na słodką odsłonę z dodatkiem śliwek. Dzięki temu każdy znajdzie odpowiednią wersję dla siebie.
Składniki:
- 250 g fasoli czerwonej z puszki,
- 1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki,
- 1 łyżeczka słodkiej wędzonej papryki w proszku,
- 1 ząbek czosnku,
- 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu grubo mielonego,
- 1/2 łyżeczki soli,
- 3 łyżki passaty pomidorowej,
- 3 pomidory suszone ze słoika.
Sposób przygotowania:
- Fasolę z puszki odcedzam i przepłukuję pod bieżącą wodą.
- Do wysokiego naczynia dodaję opłukaną fasolę oraz przyprawy: słodką i wędzoną paprykę, pieprz i sól. W zależności od preferencji możesz dodać też pieprz cayenne lub namoczone wcześniej 2 suszone śliwki.
- Czosnek obieram i dodaję do reszty składników.
- Wlewam passatę pomidorową, dorzucam pomidory z zalewy i całość dokładnie blenduję.
- Gotową pastę przekładam do miseczki. Przechowuję w lodówce.
Kanapki z pastą dekoruję posiekanym szczypiorkiem, natką pietruszki lub świeżą kolendrą. Dodaję również warzywa, jak ogórek kiszony, świeży lub pomidor. Im bardziej kolorowo, tym zdrowiej, smaczniej i lepiej.
Smarowidło sprawdzi się nie tylko na kromkach pieczywa, ale również w naleśnikach czy wrapach z tortilli.