Co roku na Wszystkich Świętych ciocia gotuje gar flaków. Z jednym trikiem wychodzą idealnie mięciutkie
Flaki to danie, które od pokoleń gości na naszych stołach, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Wiele osób uważa, że ich przygotowanie jest czasochłonne i trudne, ale z jednym prostym trikiem mogą wyjść idealnie mięciutkie i aromatyczne. Co roku na Wszystkich Świętych nasza ciocia gotuje duży gar flaków, które rozchodzą się błyskawicznie – a kluczem do ich doskonałości jest jeden sekret, który zdradzimy w tym przepisie.
20.10.2024 | aktual.: 20.10.2024 08:07
Flaki to tradycyjne polskie danie, które może budzić skrajne emocje – jedni je uwielbiają, inni nie są przekonani. Jednak dobrze przygotowane flaki, z odpowiednią ilością przypraw i przede wszystkim idealnie miękkie, potrafią zdobyć serca nawet największych sceptyków. Podstawą tego dania są wołowe flaki, które wymagają odpowiedniego gotowania, aby osiągnąć pożądaną delikatność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przepis na mięciutkie flaczki
Dzięki prostemu trikowi z gotowaniem flaków razem z mięsem wołowym, możemy uzyskać zupę, która zachwyci wszystkich przy stole. Miękkie, aromatyczne flaki to danie, które doskonale rozgrzewa i syci w chłodne, jesienne dni. Przygotowanie ich może wymagać trochę cierpliwości, ale efekt końcowy na pewno wynagrodzi każdą chwilę spędzoną w kuchni.
Składniki:
- 1 kg oczyszczonych flaków wołowych,
- 500 g mięsa wołowego (np. łopatka, pręga),
- 2 marchewki,
- 1 pietruszka,
- 1/4 selera,
- 1 cebula (opalona nad ogniem),
- 3 ząbki czosnku,
- 2 liście laurowe,
- 4 ziarna ziela angielskiego,
- 1 łyżeczka majeranku,
- 1 łyżeczka słodkiej papryki,
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki (opcjonalnie),
- 1 łyżka masła, 2 łyżki mąki,
- 2 łyżki octu (opcjonalnie),
- sól i pieprz do smaku,
- świeża natka pietruszki do posypania.
Flaki to jedno z najbardziej rozpoznawalnych dań tradycyjnej polskiej kuchni, sięgające korzeniami aż do średniowiecza. Przez wieki podawane były na specjalne okazje, takie jak wesela, święta czy większe rodzinne zjazdy. Danie to symbolizuje ciepło domowego ogniska, a także jest znane jako potrawa sycąca i rozgrzewająca – idealna na chłodne jesienne dni.
Przygotowanie:
- Flaki dokładnie przepłukujemy pod bieżącą wodą, wrzucamy je do dużego garnka, zalewamy wodą, dodajemy łyżkę octu i gotujemy przez około 10 minut. Po tym czasie odcedzamy flaki, płuczemy w zimnej wodzie, zalewamy świeżą wodą i gotujemy jeszcze raz przez 15-20 minut, odcedzamy.
- Do nowej porcji wody dodajemy flaki, liście laurowe, ziele angielskie oraz kawałek mięsa wołowego (np. łopatka), gotujemy na małym ogniu przez około 2 godziny, aż flaki staną się miękkie.
- W osobnym garnku przygotowujemy wywar z pokrojonych marchewek, pietruszki, selera oraz opalonej nad ogniem cebuli i czosnku, gotujemy przez godzinę. Wyciągamy mięso wołowe z flaków, kroimy w kawałki i dodajemy do wywaru.
- Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę i robimy jasną zasmażkę, którą zagęszczamy flaki.
- Doprawiamy majerankiem, słodką i ostrą papryką, solą oraz pieprzem, gotujemy jeszcze przez kilka minut.
- Gotowe flaki podajemy na gorąco, posypane świeżo posiekaną natką pietruszki.
Dlaczego flaki mogą być twarde i jak temu zapobiec?
Częstym problemem przy przygotowywaniu flaków jest to, że po ugotowaniu są zbyt twarde. Kluczem do ich miękkości jest odpowiednie przygotowanie i długie, powolne gotowanie. Ważne jest również przepłukanie flaków i ich wstępne gotowanie w wodzie z octem, aby pozbyć się intensywnego zapachu i zanieczyszczeń.
Dodatkowe wskazówki:
- gotowanie flaków wymaga czasu – najlepiej gotować je na małym ogniu przez około 2 godziny. Dzięki temu będą miękkie i delikatne,
- flaki, podobnie jak bigos, smakują jeszcze lepiej na drugi dzień, kiedy wszystkie smaki się "przegryzą". Możemy więc przygotować je dzień wcześniej i podgrzać przed podaniem,
- flaki świetnie nadają się do mrożenia, więc jeśli przygotowaliśmy większą ilość, możemy zamrozić porcje i cieszyć się nimi w późniejszym czasie.