Strzelczyk pokazał, jak robi flaczki. Podmienił jeden składnik i są nieziemskie
Jedni je kochają, inni ich nie znoszą. Flaczki dzielą polskie społeczeństwo na dwie części, z których żadna nie jest w stanie zgodzić się z drugą. Jesteśmy jednak niemal pewni tego, że nawet najwięksi sceptycy i przeciwnicy flaczków pokochaliby tę wersję klasycznej potrawy, którą przyrządził Tomasz Strzelczyk. To bardzo proste pytanie: czy ten kucharz kiedykolwiek zrobił coś niesmacznego?
21.11.2023 14:01
Kiedyś ktoś zaczyna dobierać się do tradycyjnych receptur klasycznych potraw, naszą pierwszą reakcją jest absolutny brak zaufania. Po co udoskonalać coś, co już jest świetne? Czy Magda Gessler prowadzi rewolucje w lokalach, które doskonale prosperują? No właśnie, oczywiście, że nie.
Drugi odruch to ambiwalencja. A może jednak dać szansę zmienionej recepturze? Jeśli tego rodzaju udoskonalenia są robione z głową, często wychodzi z tego kulinarny majstersztyk. Poza tym nawet najsmaczniejsze tradycyjne potrawy potrafią się znudzić i może, zamiast zupełnie je odstawiać, zmienimy w przepisie to i owo?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na końcu dochodzi do momentu, w którym zdajemy sobie sprawę z tego, że przez cały ten czas dyskutowaliby na temat flaczków, które "na nowo" przyrządził nie kto inny, jak Tomasz Strzelczyk. I nagle wszystko staje się jasne. Komu jak komu, ale temu kucharzowi bylibyśmy w stanie zaufać w każdym, nawet najbardziej tradycyjnym daniu kuchni polskiej. Być może są tacy szefowie kuchni, którzy są nieomylni. Jeśli tak jest, to z całą pewnością Strzelczyk znajduje się gdzieś na ich czołówce.
Nie wierzysz? Zobacz te flaczki, a natychmiast zmienisz zdanie! Cały trik polega na tym, że Tomasz Strzelczyk, zamiast użyć klasycznych żołądków wieprzowych i przedżołądków wołowych, postawił na żołądki drobiowe. Efekt przekracza oczekiwania — gwarantujemy!
Flaczki inaczej według Tomasza Strzelczyka
Składniki:
- 1 kg żołądków drobiowych,
- 4 pałki z kurczaka,
- 1 cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 kawałek selera,
- 1 marchewka,
- 1 pietruszka,
- 2 liście laurowe,
- 4 szt. ziela angielskiego,
- 1 kawałek świeżego imbiru,
- suszony majeranek,
- 2 łyżeczki ostrej papryki,
- pół startej gałki muszkatołowej
- sól, pieprz,
- przecier pomidorowy,
- 2,5 l zimnej wody,
- olej i masło do smażenia.
Sposób przygotowania:
- Żołądki umyj, osusz i usmaż na połączonym oleju i maśle. Obsmażone podroby wrzuć do wody razem z pałkami kurczaka. Dodaj imbir, liście laurowe, ziele angielskie. Gotuj 45 minut.
- Po tym czasie przecedź wywar z mięsa, a zamiast niego dodaj do płynu opaloną cebulę, seler oraz startą marchewkę i pietruszkę. Dopraw płaską łyżką soli, gałką muszkatołową, ostrą papryką, startym czosnkiem. Wlej też koncentrat pomidorowy. Gotuj na wolnym ogniu.
- Ugotowane pałki kurczaka obierz, a żołądki pokrój w paski. Dodaj z powrotem do bulionu. Dopraw solą, pieprzem, majerankiem. Gdyby potrawa była za gęsta, dolej również trochę wody. Całość gotuj jeszcze 10 minut od zawrzenia. Smacznego!