Ulubiona przekąska Amerykanów w nowej wersji. Szybko zrobisz w domu
Co powstanie, gdy w bułce do burgerów podamy sprytnie przyrządzoną parówkę? Curly hot-dog. Autorem tej potrawy jest Jacques Pepin, słynny szef kuchni, o którym często mówi się, że „nauczył Amerykanów gotowania”. Jaki jest jego przepis na proste, smaczne i pożywne danie?
03.08.2023 14:00
Hot-dog to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych fast foodów, znany chyba w każdym zakątku świata. Jego nieodzownym składnikiem jest parówka. Jej historia rozpoczęła się prawdopodobnie pod koniec XV wieku, we Frankfurcie nad Menem. Lokalni rzeźnicy, na czele z Johannem Georghehnerem, zaoferowali klientom podłużne kiełbaski z mięsa wieprzowego, wciśnięte w cienkie jelito gęsie. Ze względu na charakterystyczny kształt nazwali je dachshund, czyli „jamnik”.
Gdy kilka wieków później niemieccy imigranci przybyli do Ameryki, przywieźli ze sobą również parówki. Jeden z nich, Charles Feltman, otworzył w 1871 roku w nowojorskiej dzielnicy Coney Island pierwszą budkę z dachshundem w bułce maślanej. Niebawem danie nazwane hot-dogiem zawojowało całe Stany Zjednoczone, a później także inne kontynenty.
Potrawa często jest poddawana modyfikacjom. Autorem jednej z najciekawszych okazał się Jacques Pepin, pochodzący z Francji szef kuchni, autor licznych książek i programów telewizyjnych. Pracując w słynnej restauracji Howard Johnson’s w Queens Village, zaproponował gościom danie, które nazwano curly hot-dog (curly oznacza po angielsku zakręcony, co nawiązuje do kształtu odpowiednio przyrządzonej parówki). Szybko okazało się wielkim sukcesem.
Jak przyrządzić w domu curly hot-doga?
Parówki, ale jakie?
Podstawą potrawy jest oczywiście parówka, jednak powinna być ona jak najlepszej jakości. Unikajmy najtańszych produktów, w których mięso stanowi niewielki procent, a zastępuje je np. MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie z kurcząt czy świń, oznaczające po prostu odpady – ścięgna, chrząstki, szpik, tłuszcz, błony, skrzydła, rozdrobnione kości, a nawet pióra czy pazury. Takie „specjały” nie powinny być spożywane, jeśli znajdujemy się na diecie, ale także przez osoby starsze czy dzieci.
Zrezygnujmy też z parówek nafaszerowanych substancjami chemicznymi i polepszaczami smaku, np. budzącym kontrowersje glutaminianem sodu, oskarżanym o zwiększanie ryzyka otyłości, uszkadzanie komórek mózgowych oraz wywoływanie różnych reakcji uczuleniowych. Wędliny często kryją w sobie także solidną dawkę fosforanów, które zaburzają równowagę organizmu, pogarszając wchłanianie wapnia, magnezu i żelaza, czego konsekwencją bywa np. osteoporoza.
Na szczęście w sklepach znajdziemy także parówki z naprawdę dobrym składem, zawierające np. tylko mięso wieprzowe z szynki, wodę, glukozę, aromaty, sól, przyprawy, białko kolagenowe i sok z owoców aceroli.
Drugim ważnym elementem curly hot doga jest bułka do burgerów. Zrezygnujmy z pieczywa produkowanego z oczyszczonej mąki pszennej, pozbawionego wartościowych składników odżywczych i bogatego w sztuczne dodatki. Lepiej sięgnąć po bułki z mąki pełnoziarnistej, dostarczającej dużej dawki usprawniającego działanie układu pokarmowego błonnika oraz minerałów, zwłaszcza fosforu, magnezu, żelaza i cynku.
Curly hot-dog – jak to zrobić
Zgodnie z zaleceniami Jacquesa Pepina zaczynamy od przyrządzenia „wsadu warzywnego”. Ogórka kiszonego lub małosolnego kroimy w drobną kostkę. Będziemy też potrzebować pokrojonego w ten sposób pomidora (1/4 szklanki), posiekanej cebuli cukrowej (1/4 szklanki), pokrojonej w plasterki szalotki (2 łyżki), keczupu (łyżka), ostrego sosu chili (łyżka), soli i cukru (duża szczypta). Wszystkie składniki mieszamy w miseczce i odstawiamy do lodówki, na godzinę.
Za pomocą ostrego noża przecinamy dwie parówki wzdłuż, do połowy. Następne wykonujemy poprzeczne nacięcia – na każdej kiełbasce powinno ich być około 12. Na patelni rozgrzewamy olej (rzepakowy, arachidowy). Przekładamy parówki i smażymy przez około 3-4 minuty, przewracając je, by się przyrumieniły ze wszystkich stron. Dzięki nacięciom kiełbaski powinny się zwinąć i stworzyć kółka.
W międzyczasie opiekamy bułkę, aż będzie chrupiąca. Na każdej połówce układamy parówkę, a w środku umieszczamy mieszankę warzywną. Curly hot-dog gotowy!
Autor: Rafał Natorski