Czym różni się osełka od masła? Niektórzy myślą, że to ten sam produkt
Cena masła stała się przed świętami jednym z ważniejszych tematów. Ten produkt pojawiał się we wszystkich wiadomościach i wypowiedziach polityków. A tymczasem na pólkach w sklepie obok masła często jest osełka. Czy to ten sam produkt?
Masło i osełka wyglądają niemal identycznie, dlatego łatwo się pomylić. Wystarczy jednak wczytać się w skład tych produktów, by zrozumieć na czym polega różnica.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Liczą się procenty
Nazwa "masło" i skład tego produktu podlegają regulacjom Unii Europejskiej. Według przepisów masło powinno zawierać od 80 proc. do 90 proc. tłuszczu mlecznego, co ważne może zawierać jedynie tłuszcz mleczny. Regulacje wykluczają obecność tłuszczów innego pochodzenia. Tradycyjnie masło wytwarza się z mleka krowiego, ale istnieją też warianty z mleka owczego czy koziego.
Ważne!
Tradycyjnie masło jest ważnym elementem polskiej kuchni. Używamy go do smażenia, pieczenia, a także smarujemy nim kanapki. Jest bogatym źródłem witamin A, D, E i K.
To tylko kształt
Co zaś charakteryzuje osełkę? Przede wszystkim ta nazwa odnosi się tylko do walcowatego kształtu, który nadaje się produktowi. Może być to masło, nawet o doskonałej jakości, ale nie musi. Osełka to czasami mieszanka tłuszczu mlecznego z tłuszczem roślinnym. W takich produktach mogą pojawiać się także takie składniki jak olej palmowy oraz tłuszcze roślinne utwardzone, czyli tzw. tłuszcze trans. Są one szkodliwe dla zdrowia, o czym niejednokrotnie pisaliśmy. Dlatego w sklepie lepiej zachować czujność i kierować się nie tylko ceną. Czytanie składu produktu to podstawa.